Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niewierny Tomasz

Użytkownicy
  • Postów

    518
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Niewierny Tomasz

  1. Przed drugim czytaniem zgłębiłem swoją wiedzę na temat tego tytułowego terminu i jeszcze bardziej się spodobał. Jestem w stanie stwierdzić nawet, że jest świetny ten tekst, pod względem treści jak i formy - przerzutnie, wszystko ok. Pozdrawiam

  2. Dość dwuznaczny utwór, bo może on mieć szerszy wydźwięk niż tylko osobisty np. twojsza - mojsza to mi się kojarzy z "dniem świra" i tam chodziło o Polskę czy "rację". "jesieni ciche wrzawy" wybory były na jesieni i do tego momentu układa mi się to, ale później gubię trop, więc pewnie utwór ma bardziej osobisty wydźwięk i bardzo łatwo można to przełożyć na stosunki damsko - męskie. Chyba, że jeszcze o coś innego chodzi, a to wtedy już całkiem dobry utwór jeśli może mieć tyle interpretacji. Podoba mi się. Pozdrawiam

  3. Cytat
    Kto się okazał 'skurwielem'? wrzesień? bo trochę to niejasne wydało mi się. Zresztą to taka wędrówka przez 'sklep' ta pierwsza strofa, co byś nie chciał to w niej masz, a później ten 'skurwiel' - takie to pójście na łatwiznę, poezja konfekcyjna;)


    Brzydki wrzesień, brzydkie słowo, Tomku. Zmiany będą, ale chyba już zostawię 1 strofę z obróbką kosmetyczną. Konfekcyjna, czyli? Do chrzanu, kitu, lekka? ;p
    obstawiam lekką
    - lekkie gawędziarstwo:)

    ale do września tak brzydko mówić:)
  4. Cytat
    Wczesna jesień. Późnym rankiem, na Montmare,
    rozsuwają się chodniki i wychodzą
    po kolei wszystkie brudy. Każda ulica

    ma swoją patronkę; u nas Lulu
    pieści butelkę i wkłada w nią język.

    albo tak

    Wczesna jesień. Późnym rankiem, na Montmare,
    rozsuwają się chodniki i wychodzą po kolei
    wszystkie brudy. Każda ulica

    ma swoją patronkę; u nas Lulu
    pieści butelkę i wkłada w nią język.


    [listopad 2007]

    Tak bym zaczął Karolino. Późne rano - brzydko brzmi moim zdaniem i 'ma' na końcu wersu też nie wygląda za dobrze. Wiersz ciekawy, ale znowu nie potrafię uchwycić kontekstu. Pozdrawiam
  5. Świetny motyw z tym "ok" choć nie zaczaiłem za pierwszym razem:) Fajna też gra z "przewracaniem się w łóżku" coś jak w grobie;) no i "natarczywie nowa sytuacja" jest też dobra. Później zranione ego nie bardzo, bo "ego" się podwaja i nieładnie brzmi. I dalej już mi brak tych fajerwerków, co na początku. Właśnie jest tak jak piszesz - dosłownie.

    praca zakupy dzieci
    dzieci praca zakupy


    zupełnie jak u Świetlickiego
    planty-szewska-rynek
    rynek-szewska-planty


    hehe

    Pozdrawiam

  6. Cytat
    w obłokach
    pary z moich ust ---> "moich" bym usunął bo niżej jest żebram czyli samo się nasuwa z czyjich (tak mi się wydaje)
    żebram

    choć o jedną zapałkę

    ciemno i zimno

    ściany nie oddadzą ciepła ---> "cztery" tak samo bym usunął w tytule już jest.

    Trochę drażni mnie to "i" pomiędzy ciemno zimno więc właśnie możnaby bez niego albo pokombinować coś z jakims słowotwórstwem ciemnozimne, ale to tylko moje przemyślenia. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...