W Stumilowym Lesie sto milionów gwiazd
świeci na nasz świat - ostatni raz.
Dziś w nocy spadnie komet grad, zapłonie las,
w popiołach traw nie ujrzysz naszych ciał.
Ostatni raz - skłębiony w dym, ognisty ptak
opowie nam, że widział, jak:
Prosiaczek - stary knur, obdarty z marzeń,
ostatni z rodu pręgowanych świń -
gdy przyszedł czas, przeklinał nieistnienie gwiazd.
Puchatek, senny miś, zmęczony trwaniem,
największy wróg przepracowanych pszczół -
w ostatnią noc, niedźwiadek schował się pod koc.
Tygrysek śmiał się w głos -
przeskoczyć wieczność dla niego tyle, co przeskoczyć sny.
Gdy już się wzbił, pozostał po nim tylko pył.
Króliczek gwizdał w rytm, schodząc do labiryntu niezliczonych nór.
Znikając w nim, pamiętał, by nie zamknąć drzwi.
Tylko Osiołek wciąż się uśmiecha -
on wie, że nie może zginąć, bo go tu nie ma.
Lalalala lalalalala lalalalala lalalala