Gdzie nie pójdę - wszędzie są
Gdzie nie spojrzę - widzę Ją
Moje myśli śledzą mnie
Żebym gdzieś nie przeoczył Jej
Co nie zrobię - wszędzie Ona
Czy to noc czy dzień - szalona!
Nie mogę nawet zrobić kroku
Bo już czuję Ją u swego boku
Moja miłość za mną chodzi
Podpowiada mi co mam robić
Czuję Ją, wciąż przy mnie trwa
Towarzyszy mi każdego dnia
Mam Ją w sercu, płynie w żyłach
Jest jak rzeka w swych porywach
Mam Ją w głowie i w swej duszy
Co na drodze stanie - to skruszy
Jest gorąca jak blask słońca
O miłości mówiłaby bez końca
Kochać pragnie mnie każdego dnia
Cóż na to poradzić mam ja?
Kocham bardzo, pragnę szczerze
Ona mówi: ufam... wierzę...
Przecież marzenia się spełniają
Zakochanych ludzi uszczęśliwiając