Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Vampire Fangs

Użytkownicy
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vampire Fangs

  1. rozszerzają się źrenice widać iskry żar smakujesz niczym miód delikatnie całujesz broda zahacza o policzek wkładasz do ust wiśnię obejmuję ją wargami gryzę
  2. @Naram-sin Dziękuję Ci za analizę wiersza i wskazanie poprawek. Uczę się na błędach i kolejne wiersze powinny być lepsze. Podobają mi się ekfrazy obrazów lub zdjęć, ale wiem, że jest to trudna sztuka. Lubię wyzwania. Pozdrawiam serdecznie😉 Dobry pomysł. Wampiry są fajne, tylko trzeba uważać na nasze kły😉
  3. jesień zasypała park liśćmi mroczna noc zlała się z czarną suknią nagle ciemność rozjaśniły bursztynowe zegary powieszone na drzewach niczym samobójcy serce zaczęło bić jak szalone ostre wskazówki rozcinały skórę Zainspirowało mnie poniższe zdjęcie https://zapodaj.net/plik-qkP9djVuBT
  4. @Naram-sin Dzięki Twoim radom poprawiłem wiersz. Mam nadzieję, że teraz jest lepszy. Dziękuję uprzejmie za pomoc. Postanowiłem dodatkowo wiersz bardziej od siebie zmodyfikować. Utwór gruntownie poprawiłem. Można stwierdzić, że po poprawkach powstał nowy wiersz.
  5. @Naram-sin Dziękuję za przydatne rady i wskazówki.
  6. Interesuję się wierzeniami słowiańskimi. Nie lubię pisać wierszy rymowanych. Mam nadzieję, że napisana ballada Was zainteresuje.
  7. twarz blada jak skóra kostuchy wzrok straszny niczym u Meduzy głowę zdobi poroże jelenia które miewa mężczyzna wysoki jak pobliskie drzewa chroni kwiaty i dzikie zwierzęta leśne dla tych co zrywają i zabijają boleśnie pan i władca lasu bywa srogi karząc każdego kto jest mu wrogi jako wilk lub puchacz może się gościowi ukazać włosy zielone na głowie jak liście lubią opadać władca leśnych zwierząt i roślinności broni przed myśliwymi i zielarkami z miłości pewnego dnia las przemierzał myśliwy spotkać się miał z kochanką szczęśliwy na leśnej polanie czekała ukochana gdy zobaczyła myśliwego była uradowana cera słowiańskiej piękności była biała w miłosnym uścisku splotły się dwa ciała myśliwy ze Słowianką bardzo się kochał pieszcząc całe ciało namiętnie je całował jednak zakochani kochali się na świętej ziemi zbezcześcili poświęconą polanę i kłopoty mieli gdy władca lasu się zorientował zdenerwowany kochanków w zemście zaczarował w sowę zamienił myśliwego Słowiankę w wilka strasznego w tych postaciach nie mogli się spotykać wilk sowy nie może z miłości dotykać teraz kochankowie są rozdzieleni we wrogów zamienieni tak skończyła się ta nieszczęśliwa historia nie kochaj się na świętej ziemi bo czeka cię katorga
  8. @andrew Andrzeju, bardzo mi się podoba Twój wiersz.
  9. czekaliśmy ale nie pojawiłeś się ukradłeś najpiękniejszą chwilę życia stałam bez ciebie przed ołtarzem teraz siedzę na krześle i rozmyślam trzymam zacumowany na wietrze statek czy jesteś w nim i uciekłeś przede mną? pozostała zmoczona przez fale suknia pragnę zanurzyć się w otaczającej wodzie pozostać pod jej taflą na wieki… Zainspirowało mnie poniższe zdjęcie https://zapodaj.net/plik-ZlwYReO4QH
  10. @Naram-sin Ciekawy filmik. Pasuje do klimatu wiersza.
  11. @Alicja_Wysocka Masz rację. Najlepsze jest to, że wiersz, który napisałem można różnie zanalizować. Trafne spostrzeżenie, choć wiersz rozumiem trochę inaczej.
  12. @Alicja_Wysocka Pytasz dlaczego palce, które nie żyły sobie grały? Odpowiadam na Twoje pytanie- palce tytułowej kostuchy sprawiały jej ból, gdy próbowała zagrać piękną melodię na pianinie. Jednak zamiast przyjemności z gry na instrumencie martwy podmiot liryczny cierpi, bo „palce miała połamane i zranione”. W przenośni pianistka zamiast cieszyć się z gry cierpi. Nie może bez bólu grać swoimi martwymi palcami i to jest w wierszu symbolem wielkiego, niepotrzebnego cierpienia. @Domysły Monika Bardzo dobra i ciekawa analiza. Jestem pod wrażeniem. Miło mi.
  13. @Alicja_Wysocka Wiem, że „martwymi rękami” oraz „połamanymi palcami” nie można grać na pianinie. Masz rację, ale w wierszu zastosowałem przenośnie. Jednak więcej nie mogę zdradzić. Wiersze można zinterpretować na wiele sposobów i to jest w poezji piękne.
  14. klawisze martwe jak ręce pianistki nikt nie usłyszy pięknej melodii prędzej nuty zginą z cierpienia blada kobieta grała w agonii palce miała połamane i zranione ostatni akord brzmiał niczym krzyk
  15. @Naram-sin Mam nadzieję, że spałeś dobrze w nocy i nie śniły Ci się demoniczne ptaki. Wiersz miał być dla odbiorcy mroczny i niepokojący. Z Twojego komentarza wnioskuję, że cel został osiągnięty. Pozdrawiam serdecznie😉
  16. czarne niczym smoła latacie nad głowami żądne krwi bestie głodne spragnione w końcu spadniecie będziecie martwe pozbieram ciała z ziemi wyrwę z piersi pióra zbuduję z nich szałas gdzie schowam zło
  17. @Laura Alszer Przepiękny wiersz. Gdybym mógł ocenić to na 110 procent😉
  18. mama mówiła mi że anioły są w niebie nie widziałem żadnego przez teleskop tylko gwiazdy błyszczące jak złoto gdybym je zebrał byłbym bogaty ktoś dla zabawy połączył je sznurkami tworząc konstelacje migoczących kropek widziałem w obserwatorium ten teatrzyk marionetki tańczyły zawieszone nad nami warto w magiczną noc zobaczyć niebo dać się porwać zaczarowanej chwili sprawiającej że księżyc świeci dla ciebie uśmiecha się z zadartym jak sierp nosem najbardziej lubię moją szklaną kulę zamknięte w kulistej przestrzeni komety z długimi warkoczami tańczą w świetle księżyca
  19. Analizując mój wiersz nasunęły mi się następujące pytania: - Czy robot zaprogramowany do miłości do człowieka może kochać ludzi naprawdę? - Czy robot może w uczuciach i emocjach zastąpić drugiego człowieka? - Jak robot będzie mógł kochać, to czy też będzie mógł być zaprogramowany do nienawiści? Warto nad odpowiedziami na powyższe pytania dobrze zastanowić się.
  20. @Konrad Koper Dziękuję. Jestem tutaj nowy, ale już nasz portal podoba mi się.
  21. zaprogramowany by kochać nagle nastąpił impuls zniszczył system procesor już nie działa robot stał się niepotrzebny zepsuty spowite pajęczyną chwytaki dopadła korozja kto pokocha uszkodzonego robota? podobno miłość czyni cuda…
×
×
  • Dodaj nową pozycję...