Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Berni32pl

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Berni32pl

  1. Siedziałem sam w ciemnym pokoju w którym nie było okien A ja tak bardzo szukałem jakiegoś źródła światła Nagrodą byłby brak kary lecz nie udało się tym razem A karą było doświadczenie spełnienia własnych marzeń Po czym splątałem swę ręce i oplotłem sznurem szyję, dzwoni telefon i głos mi mówi że nie żyje Mówie "jak to?" w tej piwnicy przecież nie ma zasięgu, odpowiada chłopcze morda nie zniose tego jęku. Ide i kolejny dzień i kolejna droga słowa co krok kolejny błąd i brzemie i trwoga, iluzja prawdy bezpowrotnie wprowadza w zaślepienie. Imie człowieka, odwieczne, ciągłe samozniszczenie. Te ulice wszystkie ciemne, zimne, bezimienne, a to miejsce zepsute i chciałbym je opuścić Z Tym że nie wiem czy umarłem czy będę żył jeszcze i czy będę energią gdy obrócę się w pył Nosiłem różowe okulary i nie zdejmowałem ich bo bałem się trochę że może dostanę w pysk Ciągle w duchu wiedziałem że nie jest wspaniale ale bardzo regularnie to sobie wmawiałem Podobno czas leczy rany choć moje się pogłębiały więc znieczulenie skutecznie codziennie aplikowałem I tak niby wiedziałem ale uwagi nie zwracałem kiedy stawało się jasne że jednak przegrałem Gdy już do końca i zupełnie całkiem zrezygnowany siadłem na chodniku rzucając proste "kurwa mać" Nigdy więcej już nie chce takich głupich nawyków żadnych marzeń ani snów nie odważe się już mieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...