I jak patrzę w twoje oczy, ty odwracasz wzrok. Boisz się mnie? Masz mnie dosyć?
Czy po prostu chcesz uciec stąd?
W miejsce, gdzie nas nie zobaczy nikt.
Będę tylko ja i ty. Może wtedy na mnie spojrzysz?
Czy się mylę? Nie wie nikt.
Jeśli boisz się, że cię ocenię, powiem ci to tu otwarcie — jesteś dla mnie jak marzenie.
Może kiedyś cię odnajdę.