-
Postów
98 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Claire
-
@Alicja_Wysocka Nad jeziorem komary latają jak bombowce. Jedyne co mnie odstrasza, to właśnie widmo "nalotu", w tym regionie :) Eh, nie ma to jak paskudy w piasku na nadmorskiej plaży ;) Pozdrawiam... @Domysły Monika i @Yavanna Dziękuję :)
-
@Alicja_Wysocka Mrówek nie ale komary :) mówi komar do komara pohasajmy sobie z rana z kropli krwi zrobimy drinka i tak zleci nam godzinka rano krew bezalkoholowa będzie dla nas bardzo zdrowa uśmiechnięci wygłodzeni polecieli zbierać plony /Claire :)
-
ostatnie dni nad jeziorem tafla wody cicho oddycha wspomnieniami letnich sekretów szałem ciał rozpalonych o świcie zachód słońca powleka rdzawo kępy trawy leżące na brzegu pożądaniem jeszcze się tlące przygniecione ciężarem uczuć zdejmujesz szybko ciepły sweter kiedy drżę od zimnego podmuchu wiatr wsłuchany w symfonię serca rozpoczyna swój ostatni triumf twarz wtulona w ten zapach życia płomień wełny przetkany tobą gdy dotykasz mnie tak z czułością przelatuje ostatni motyl..
-
@Jacek_Suchowicz Komentarz nie był skierowany do ciebie i dziwię się, że poczułeś potrzebę zareagowania. Problem z portalami literackimi polega na tym, że zmusza się część uczestników do aktywnego życia portalowego. Nie każdy ma na to czas i ochotę. Spadek "popularności", jak nazwałeś zjawisko, kompletnie mi nie przeszkadza. Punkty jak wszędzie odzwierciedlają relacje międzyludzkie TWA, które mnie nie interesują. Jeśli moje utwory zaniżają poziom literacki tego amatorskiego towarzystwa, a Ty jesteś osobą upoważnioną do poinformowania mnie o mojej "niedoskonałości", to oczywiście pozbieram je i opuszczę portal. W przeciwnym razie proszę nie kontynuować tego tematu... /C
-
@violetta Bo świat jest piękny, tylko trzeba to piękno dostrzec. Dziękuję za komentarz :)
-
jeszcze zakwitną dla nas jabłonie i sad odurzy słodkim zapachem /czy wciąż pamiętasz żółtą sukienkę i kolorowe pachnące kwiaty.../ ze śmiechem zbiegniemy na dziką plażę układać bursztynowe serca spleciemy ręce wsączymy w uszy kocham na zawsze do końca świata czy jesteś w stanie mi uwierzyć /a gdybyś zamknął teraz oczy.../ jeszcze ci czule zdejmę ze skroni czerwieńszą od maków biedronkę popatrz motyle mam we włosach a w twoich oczach znów błyszczy słońce
-
widziałam kiedyś anioła mojego Anioła Stróża udało mi się zwątpić i musiał się pokazać pamiętam każde słowo troskę w jego głosie objęcie pierzastych skrzydeł i szept prosto do ucha wierzę że jesteś przy mnie będziesz chronił do końca a kiedy przyjdzie pora zaniesiesz mnie do słońca posadzisz na barwnej tęczy i spytasz mnie z uśmiechem chcesz zostać Aniołem Stróżem /wierzę, że się nadaję.../
-
najbardziej lubię poranki zaklęte w magicznej ciszy mgłą spowite choinki w pobliskim bajkowym lesie ten spokój z jakim przyroda przygarnia zbudzoną duszę przeciera zaspane oczy wiotką gałązką brzozy na wzgórzu /tuż za domem.../ krople rosy migocą na zziębniętych krokusach wyciągam po nie ręce i zaraz je cofam szkoda burzyć scenerię zanim odegra swą rolę w tej codziennej sztuce życia na świecie we dwoje
-
3
-
zastygłam w nocnej ciszy schwytana w ramiona niczym skrzypce w futerał gitara nienastrojona potrąciłeś struny partyturą z Piekła dłoń bliżej niż blisko czerwień przy niej zbladła jedno słowo w pieszczotę spowite jeden dotyk jak piętno rozgrzany nocą w ogniu skąpani nim świt nas na nowo porani
-
ostatnie demony odpłyną w cień lasów z pogwizdem rozpaczy w lepkości nocy świat się otworzy złoconym błękitem w ramionach krasnali z baśniowych ogrodów nadejdą godziny pachnące wanilią przez krople miodowe zobaczysz słońce napniemy cięciwy ze strun księżyca i szeptem zmienimy odcień życia *wiersz publikowany kilkakrotnie w ciągu paru lat *pozostanie w niezmienionej formie, z oczywistych względów
-
2
-
@Jacek_Suchowicz Raczej czwarte albo piąte. Wiersz miał kilka wersji w zależności od pogodowej inwencji :). Publikacja trzy lata temu. Zbieram stare wiersze w jednym miejscu, dla potomności... Dziękuję za komentarz. @Naram-sin Witam nowego krytyka portalowego. Zapraszam do publikacji własnych utworów. Chętnie przeczytamy :) Serdecznie pozdrawiam
-
linia na wzgórzu zmienia koloryt choć w mgielną szarość jeszcze okryta pofalowany zarys lasu z każdym dniem barwą słońce nasyca cisza i spokój powiew harmoni błękit w kontraście aż po horyzont tutaj leniwie budzi się życie bocian ocenia szansę na lato w majestatycznym locie
-
nieproszona
Claire odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz Niby nastrój pogodny , a przecież przewija się między wersami pewna doza smutku. Czyta się wspaniale :) Pozdrawiam -
@aniat. Uroczy wiersz od pierwszego do ostatniego słowa. Wróciłam do niego kilka razy. Wersy zgrabnie układają się w całość, a uśmiech na twarzy podkreśla całość. Na mojej twarzy oczywiście :) Gratuluję, ewidentnie wyróżnia się w "poetyckim tłumie". :)
-
@Alicja_Wysocka Fajnie, że się podoba :) Pozdrawiam...
-
@Roma Nie odpływaj za daleko ;) Pozdrawiam...
-
nie muszę zamykać oczu żeby ciebie zobaczyć stoisz przede mną o brzasku odarty z nocnej ciszy choć w źrenicach wciąż gwiazdy tętnią kosmicznym życiem z czułością ogarniasz znaną galaktykę uchylasz gwiezdne wrota jak złote bramy raju podążam i odpływam w niewolę zagarnięta a kiedy noc nadchodzi zasypiam zaklęta
-
@Leszczym Dziękuję za komentarz. Proponuję nie poświęcać uwagi ilustracji muzycznej. Podobno mam okropny gust. :)
-
@Laura Alszer Dziękuję :) @Domysły Monika Dziękuję :) @Jacek_Suchowicz :) żaden erotyk To tylko Miłość...
-
płyniesz we mnie spienionym burgundem zachwycając głębią czerwieni a gdy skradasz się na palcach w ciemności wstrzymuję oddech w palecie marsala nie pamiętam miesięcy tygodni cała drżąca odliczam sekundy płonę jasnym śmiałym promieniem pod spojrzeniem tańczących ogników
-
Czemu drzewa nie cieszą
Claire odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z biegiem lat gromadzimy w sobie przeszłość i doświadczenie. Może zbyt dużo...I za dużego kalibru... Pozdrawiam -
@Roma Oj tam , oj tam... Nie czas na lepienie bałwanów. Jest ich już wystarczająco dużo, bez względu na pory roku :) Wiosna idzie Pani Romo :) Cieszyć się trzeba, że człowiek dożył i może dociągnie do lata. Jak najwięcej kolorów życzę :)
-
Nie mógłbyś?
Claire odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka Urocze! -
@Mitylene Dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam... @Jacek_Suchowicz Spotykamy się pod tym wierszem drugi raz. Miło, jeśli stał się inspiracją... Sny...to już inna "bajka" :) @andreas Dziękuję za komentarz...
-
moje oczy są zielone tą zielenią wspólnych marzeń która śmiało podążyła żeby nas zatrzymać razem moje włosy pachną wiatrem aromatem mórz nieznanych jak ostatnie dni wakacji zatrzymane w kadrze zdarzeń moje myśli wciąż są pełne pełne Ciebie aż do zmroku kiedy usta jak szalone rozmazują kontur grzechu