To jest dzisiaj.
To jest ten dzień.
Zostałem świadkiem rzeczywistości.
Wśród egzystujących ludzi, zwierząt, roślin,
domagałem się uwagi świata.
Jestem egocentryczny.
Płakałem, kiedy byłem głodny,
płakałem, kiedy było mi zimno,
krzyczałem, aby mnie ktoś przytulił,
krzyczałem, aby mnie ktoś zauważył.
Umiem manipulować ludźmi.
Wyposażony w zbroję sukcesu:
zdrowie, sprawność, trzeźwość
idę przed siebie.
Z podniesioną głową.