Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tdpotw

Użytkownicy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tdpotw

  1. Bezdech wypełniający całe ciało, głowa pełna pragnień. Choć powinny spełniać całość, każde gra osobną kwartę. Słowa zostawione gdzieś za sobą. Sytuacje sprzed lat paru. Żadne nie chce odejść - zadowolone z wewnętrznego pożaru. Pogodzenie trudną sprawą. Nigdy nie przestajesz myśleć. Skoro każdy zasługuje na szacunek, czy kłótnie w ogóle powinny istnieć? Błądząc i szukając nowych dróg i ścieżek, czytasz stare drogowskazy. Zauważasz, że mijasz znak stopu - czerwony niczym wiosenne maki.
  2. Raz szklanka w połowie pusta, raz szklanka w połowie pełna. Znowu przestajesz rozumieć, kiedy droga zaczyna być kręta. Pragnienie przezwycięża strach. Szklanka czeka z ciekawością. Oczy wciąż wypełnia piach. Decyzję podejmiesz ze słusznością? Obawy, pytania bez odpowiedzi. Trzęsącą się ręką sięgasz po szklankę. Zastanawiasz się co dzisiaj w niej siedzi. Los bawi się z myślami w hulankę. Finał zbliża się wielkimi krokami. Zerkasz co dziś Cię spotka - pusty smutek czy pełne szczęście? Wiesz Ty i dłużące się Twe życie... Niczym rozwijająca się w rogu trzykrotka.
  3. Wewnętrzny głos zawsze powtarza - rozwój, nauka, praca. Choć nikt się nie zastanawia, czy ta ciężka najbardziej popłaca. W wirze ciągłych okoliczności i zdarzeń. Niepewność zawsze próbuje zrujnować wszystkie szanse na spełnienie marzeń. Szukając szczęścia w tym szarym świecie, wertujesz go aż do skutku. Dopóki rzeczywistość z powierzchni Ziemi nie zmiecie. Nie będzie już żadnego ratunku. Ale co ma to całe szczęście do żywota zwanego losem. Chyba tylko pomaga przetrwać, gdy dostajesz cios za ciosem.
  4. Czarna otchłań tworzy obrazy. Ciemność pochłania ciało i duszę. Chęć stania się diamentem bez skazy. Nicość, która sprawia, że się duszę. W świecie pełnym smutku i żalu. Może to tylko utęskniony sen. Może to właśnie ona koi w życiu pełnym koszmarów. Cisza, która od zawsze wypełnia mnie. Przyjaciółka nierozwiązanych spraw i problemów. Bezgłośny krzyk wyzwalać pragnie. A może to jedna i ta sama osoba? Leżąca gdzieś we mnie. Na dnie.
  5. @UtratabezStraty Wręcz przeciwnie. Strach jest według mnie czymś, czego nie powinno się nigdy banalizować. Jednakże biorąc to za sposób radzenia sobie ze strachem to raczej dość ważny aspekt w dzisiejszym młodym pokoleniu.
  6. @UtratabezStraty Właśnie pomimo całego przekazu ważne było dla mnie zaznaczenie braku kogoś bliskiego i tym samym braku rozmów zarówno tych ''zwykłych'' jak i powierzających komuś wszystkie swoje problemy; komuś, komu można bezgranicznie zaufać, rozmawiając dosłownie o wszystkim ''od tak''. @egzegeta Dziękuję za słuszną uwagę.
  7. Strach - wypełnia cały ten świat, jednego mniej, drugiego więcej, ale paraliżuje wciąż tak. Pochowany gdzieś po strychach, jednak nadal wśród nas. Sen szyderczy uśmiech w nocy ubrał. Pusty pokój, pełna głowa, pośród tych czterech ścian. Chcesz wszystko, ale prawie dosięgasz już dna. Brak planów, ale próbujesz nadal wstać. Samotność, zaufać ciężko nadal. Nie masz nikogo, komu mógłbyś wszystko powiedzieć. Ot tak... Ciągłe myśli, zimne dłonie, znowu pęka głowa. Proszę Cię, powiedz, jak mam się zachować? Puste ulice, ciepłe światła, idziesz po kryjomu. Jedyne pytanie, którędy do domu? Pełny plecak, wśród doświadczeń nadal brak pomysłu - jak stąd uciec, bez zbędnego namysłu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...