WSPOMNIENIA SERCA
Nie był zwyczajnym pocałunkiem
Nie był zwykłym przytuleniem
Jego ramiona dawały mi bezpieczeństwo przed uczuciem, którego tak bardzo się bałam.
Usta rozumiały to czego powiedzieć nie umiałam.
Oczy sprawiały, że imienia swojego zapomniałam, a wszystko, co najważniejsze w nich znajdowałam.
Ciało rąk nikogo innego nie przyjmowało
Serce na każdego, kto nie był nim się zamykało.
Nie był zwyczajnym chłopakiem
Był osobą, która prawdziwie pokochałam i chłopakiem, o którym nigdy nie zapomniałam.