w obiektywie — szekspirowski sen nocy letniej
na fotografiach pamięci już tylko wspomnienie
dobrze wracać tam, gdzie zostawiłam część siebie
narysować perspektywę i widzieć znacznie więcej
przeciwnie do kierunku jazdy
migają klatki mojego miasta
ludzie — rozsypani jak przecinki
oddzielają między sobą słowa
kolejny przystanek szarości
tymczasową perspektywą jutra
zamknę oczy i poczekam
rzucę uśmiechem na do widzenia
Jestem ciekawa Waszego zdania :)