-
Postów
1 093 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez agfka
-
Braille? 😉
-
@Stefaniak Niektóre chciałoby się jednak zatrzymać. Właśnie tutaj jest ta pułapka, bo zaczynamy porównywać z czymś co stało się już nierealne, nieistniejące. O, tak prosto udało się to napisać :)
-
Zupełnie mogłoby być też o zabawie kota z ptaszkiem. Oj, ptaszek bez ogona;)) Mój Puszek taki właśnie jest :) Pzdr :)
-
Na dachu świata
agfka odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Taka totalna alienacja. jesteś całym moim światem Ostatnio coś pisali o akcji sprzątania dachu świata, trzeba pozbierać co nieco. Pzdr -
Krew nigdy nie jest bezsensowna. Może: bezsensownie przelanej krwi. Czy różnimy się w jakiś sposób od tych, którzy strzelają?
-
Dziękuję:-) Słowa nigdy nie są dość piękne. Tutaj mam nadzieję, że nie tylko o prostym behawioryzmie. To taki spoecjalny rogalik, nie sevendays z torebki ;-) Pozdrawiam i dziękuję :-))
-
To są takie bajki-nie-bajki, może lepiej, by nie napisane. Baśnie takie są, ani jednej wesołej, oddają smutek naszego życia. Może czytałaś Topolę Tarasa Szewczenko? Pzdr.
- 15 odpowiedzi
-
1
-
- samotność
- zagubienie
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziękuję @violetta pozdrawiam:)
-
W klimacie groteskowym przeczytałam. Etykietki można przykleić do każdego. I można powalczyć ;)
-
Dziękuję Konradzie. Ja zawsze czytam kilka razy, często potrzebuję dużo więcej, by cokolwiek napisać. Jeden jest taki obraz Hofmana przedstawiający bosą wiejską kobietę otoczoną dwiema dziewczynkami ubranymi w jakieś ciemne kufajki, ciepłe futrzane czapki i eleganckie trzewiczki. O tej Madonnie myślałam. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję
-
To nie jest kraj dla Skandynawów
agfka odpowiedział(a) na Giorgio Alani utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dużo komarów ;-) Tak, ktoś nam chce zabrać wiosnę! : 0 -
Za dużo łez
agfka odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może nie chcą i świat stanął na głowie ;-) Pzdr -
Ludzi się nie zjada, to i takiego Boga sobie można wymyślić, by się dało, ;-) Niestety, taki świat nam się serwuje wszędzie wokół, do zjadania, tylko dla siebie. Ciekawy wiersz.
-
Ładnie. :-)
-
Nie oglądam telewizji, to może nie wiem, o co chodzi akurat z tym lipcem :-) To nie miał być wiersz ani polityczny ani kasandryczny. Natomiast już teraz najczęściej chadzam sobie boso, chyba że gdzieś do ludzi, to wtedy szkło i wiadomo, dziwne by to było dosyć, więc w butach. Wiosna mała w bucikach jeszcze, to miały być te wszystkie płatki, osłaniające to, co potem wyrasta z tych wszystkich drzew ;-) Mi nie pomoże żadna ekipa polityczna, bo ja wypadłam już z systemu, Miłego dnia. l
-
U nas jest pełnia śnieżnych płatków na drzewach i pod drzewami, już opadłych. Kiedyś od wczesnej wiosny nie noszono już butów, tak przynajmniej mówili mi ci, z których pochodzę. Jak tylko stopniał śnieg. Pzdr :)
-
BOSE MADONNY Wiosna znów przyszła cała zawisła w świergocie ptaka mokrym głębokim w bieli co szuka pszczoły co lata a nie gorącej w gorączce ziemi. Wiosna znów przyszła w brzusznych miarowych dzwonach co budzą oczekiwania zamiast nerwowo przekwitających od porannego drgania w zerwania Wyspana wiosna w bucikach jeszcze płatki zakłada na lewą stronę serce rozkwita i na czas z wiatrem przesiewa smutek trwania jak omen ile nam jeszcze? Wiosno co przyszłaś tego nie liczy na palcach matka tylko da dziecku rogalik z dżemem gruby jak paluch — pierwsze trzy latka *ekfraza: Wlastimil Hofman, Madonna
-
prowincjonalnie i z patosem
agfka odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A to wieża w Pizie nie jest groteskowa? Gołębniki są sympatyczne :) -
ktoś powinien być w domu. wszystko jedno kto może. wspierającą osobą zostać znaleźć dwa słowa dom gdy i pies na dworze Salomon i z pustego gdy z troskami jak orzech zdrowie złość może praca wrzucić w studnię dwa grosze — proszę — proszę * ekfraza: Wlastimil Hofman, Madonna
-
Lutnia? Bo na dworze? U nas mówi się na polu... Ptaki dają wariacje już przed czwartą :-)
-
na początku był chłop i baba
agfka odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Leonardo da Vinci był gejem, stworzył Mona Lisę, ideał, przy czym kobiety wydawały mu się obrzydliwe, Powiem nawet, że dla większości kobiet rodzenie też jest makabryczne i nie sądzę, aby nasze przodkinie zawsze z euforią chciały rodzić. Dziś samotna matka z dzieckiem nawet nie może dostać kredytu, jeśli nie jest ponadprzeciętna i zarabia minimalną, na pomoc nie ma co specjalnie też liczyć. A rodziną chcą być ci, którzy nie mogą lub nie chcą rodzić i korzystać z przywilejów wymyślonych dla pomocy rodzinie, "ubabranych" w ten cały naturalizm. No i właśnie, choćby bez miłości, ale rodzina. Nie kobieta - ale jej przywileje, już tak. Tu chodzi o pieniądze i o handel dziećmi, a wszystko inne najczęściej jest iluzją, tak mi się wydaje. Taki niech będzie mój komentarz do Twojego bardzo dziś kontrowersyjnego wiersza. Do tego każdy ma prawo. I zawsze miłość będzie zaskakiwać, najbardziej nas samych, często nie potrafiąc jej zdefiniować. Ładnie :-) Pzdr. -
Dzięki Konradzie, sama wiosna :-) Kowal bezskrzydły: co to za owad i jak wygląda? Czy kowale gryzą, są pożyteczne czy to szkodniki? Sprawdź | RegioDom
-
(...) Jestem za życiem
agfka odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mówi się nawarzyć piwa, czyli przysporzyć kłopotów. Może ? Było: póki się toczy, taka klamerka z początkiem, najładniejsze co w tym wierszu. Toczyć się może kamień, może z górki, może pod górkę, któż wie. Życie się toczy, czyli trwa - trwać może walka, może cisza przed nią. Jestem za życiem - jestem - dosłownie - za kamieniem i go toczę. Może tworzę przyszłość trochę jak żuczek z czegoś może niezbyt przyjemnego dla zbytnich purystów. Ale może inni dali głosy bez większego znaczenia na co, nie wiem. ;-) -
A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. Rdz 1,31 Bardzo fajne ;-)
-
NADMIAROWE OBRAZY odwiesić za sobą ciemnozielony fartuch — polany najsłabiej zasolonego morza ekfraza Heleny z Kaczorem Wlastymila Hofmana