Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wojtku

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtku

  1. @Polman Przemawia do mnie Twój wspaniały wiersz, Polmanie! Mnie los nierzadko wytrąca ze stanu równowagi, czyniąc mnie ofiarą losu :-). Tak jak Ty, w momentach silnych wychyleń staram się odwoływać do żelaznych zasad, takich jak: miłuj bliźniego swego, szanuj matkę i ojca swego, nie kradnij, nie mów świadectwa fałszywego … Z uprzejmym pozdrowieniem i życzeniami przyjaznych zrządzeń losu w 2024 roku, Wojtek P.S. czekam z niecierpliwością na Twoje kolejne wiersze.
  2. Po co jest życie? Nie mam pojęcia czemu ono służy. A ludzie ujmują jego cel rozmaicie. Czy bawić się, czy gatunek przedłużyć? Kochać bliźniego, sobie nadać priorytet? Być lekkoduchem czy dźwigać presji brzemię? Krzewić tożsamość, ulegać presji tłumu, wchodzić w konflikty czy wychodzić z nich cało? Ten świat nam daje opcji continuum. Ty czasem zbierasz, bracie, swój entuzjazm. Wkładasz wysiłek, by wytyczyć złoty środek. Środek do celu, tym celem jest konkluzja, że tuż za rogiem może być anioł z Bogiem, a może diabeł, czy malowane ciele, pewniej zaś zakręt lub roboty drogowe. Na jednej ze ścieżek, których jest przecież wiele, a niepewności są na każdej standardowe. P.S. Drogi czytelniku, Jeżeli przez ten marny tekst opada Twój apetyt, I myślisz sobie, co to jest, za nietakt u poety, co mając własny ciepły kąt, jedzenie czy bieliznę, emituje apatii swąd, i trąci fatalizmem. I czemu ma skłonności, by szerzyć trefną narrację, To pewnie kompleks maleńkości! - to zapewne masz rację. Przepraszam, w ramach rekompensaty, drogi, na Twej ścieżce życiowej, Życzę szerokiej drogi, i szybkiej przelotowej!
  3. Kazano nam strzelać z ostrej amunicji - wyższości, ambicji, tytułów, gniewu. To manipulacja - ta wojna nie przyniesie przecież korzyści walczącym. Stoję na froncie, ja-mundur, co pod nim? Skóra, kości, krew zastygła w żyłach. Czy to ja-prawdziwy? Czy jest moją wolą kontynuacja konfliktu? Boję się - rozejm jest niemożliwy. Boję się i odzyskuję zmysły. Złożę broń, potem zdejmę mundur. Chcę być nagi. Chcę być bezbronny. Chcę być, aż do kolejnego rozkazu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...