Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

globus

Użytkownicy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez globus

  1. Dopóki bije ci serce, masz wszystko
    Nie potrzebujesz więcej 
    Ludzie lubią 
    Gadać, bawić się, robić bzdury
    Szaleć, nie liczyć dni do emerytury
    Euforia po zdaniu matury
    I płynąć gdy nadejdą studia
    Ludzie lubią 
    Nie liczyć, nie mnożyć, nie przejmować 
    Lubią hałas 
    Muzyka
    Zabawa
    Można by mnożyć moja droga 
    Kiedyś to pojmiesz, kochana
    Że szaleństwo kocha ciszę 
    I zgoda jest w tobie 
    Gdy w myślach nie musisz krzyczeć
    Gdy w rozmowach nie musisz 
    Udowadniać innym że wiesz lepiej
    Docenisz że możesz złapać oddech,
    Dotknąć drugiej osoby 
    Zatęsknić, zakochać się 
    Wyjechać, zwiedzić, zobaczyć rzeczy
    Które budowali tacy marzyciele 
    Przed dekadami 
    Że życie jest piękne gdy
    Jest niepoukładane jak słowa w tym
    Jak ja
    Jak ty.

  2. Witajcie i zarazem wybaczcie długą nieobecność. Mam nadzieję, że ktokolwiek mnie zapamiętał.

     

    Po tych wszystkich latach

    Ciężkich latach

    Bólu, żalu, strachu

    Braku sił, wiary, brata

    Ciężkich latach

    Krocząc ciemną doliną

    Doby tak samo płyną

    Człowiek jest w stanie przywyknąć 

    Przeżyć, przetrwać, odpuścić

    Skreślić, zapomnieć

    Nie czuć nic..

    Wstaniesz. Każdy kto walczy

    Wstaje

    Pewnego dnia złapiesz oddech

    Wstaniesz jak wstaje słońce 

    I będziesz wiedział 

    To nie był twój pogrzeb

    To była żałoba 

    Po twoich cierpieniach, nie tobie

    Wstaniesz. I złapiesz oddech.

     

  3. Witajcie, powracam z drugim wierszem w moim życiu, nie chcę pisać nic na siłę, jeśli ten przyjmie się gorzej niż poprzedni to czekam na krytykę, bo szczerze po poprzednim pozytywnym odbiorze czuje lekką presję. Ale mimo to postanowiłem nie pisać niczego na siłę, niczego nie poprawiać, napisać jak najdzie mnie ta "myśl" i się podzielić. Zapraszam.

     

    Przywykłem tak
    Że życie 
    Pozmieniałem całe
    Po to by nocą
    Nie szukać już
    Pocieszenia

     

    Przywykłem tak
    Że przeraża mnie
    Myśl że mogłabyś
    Oderwać mnie
    Od osamotnienia

     

    Bo jeszcze
    Pokażesz znów 
    Że świat
    I człowiek 
    Się nie zmienia

  4. Witajcie, z góry chciałbym zaznaczyć że to mój pierwszy wiersz? Chyba? Nie mam pojęcia.

     

    Tyle razy mówili
    Że będą na zawsze
    Aż przywykłem
    Do samotności


    Tyle razy słyszałem
    Że nie odejdą
    Aż przywykłem
    Do oddalających się kroków


    Widoki minionych twarzy
    Towarzyszą lepiej
    Niż cień
    Są ze mną 
    Nawet po zmroku


    I idąc sam nie pamiętam
    Już nic nie chce poczuć 
    Nie pamiętam już blasku
    Moich i Twoich oczu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...