zatrzęsie się ziemia
grunt spod nóg ucieknie
potrzęsie przez chwilę
mosty przewróci
przestanie wreszcie
wąwozy i zgliszcza
sprzątną, zasypią
gdy już ostatni kamyczek
na swe miejsce powróci
zostanie coś jeszcze
ta MYŚL
że tam głęboko na dnie
ogromna śpi siła
co most złośliwie przewróci
lecz portal zbuduje
do miejsc i chwil
co wieczne
wystarczy kamyczek.