I choć jestem sam bez Ciebie,
bo ty jesteś dawno w niebie
Nie za wiele się zmieniło,
ale nie jest, aż tak miło
Już nie widzę Twego cienia,
choć zostały mi wspomnienia
Już nie słyszę Twego głosu,
wszystko przez złośliwość losu
I choć czułem smak miłości
brak powodu do radości,
bo już Ciebie nie zobaczę,
przez co skrycie w duszy płaczę
Brak mi Ciebie każdej nocy,
gdy łzy męczą moje oczy
Brak mi ciepła Twoich słów,
których nie usłyszę znów..