Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

niewaznekto

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niewaznekto

  1. Orfeusz wielki śpiewak Tracji piękny młody pełen gracji żona jego Eurydyka miłość piękna znakomita lecz została rozdzielona przez Hadesa złego Boga Orfeusz już bez euforia szuka swojej glorii jego miłość go do piekła zaniosła znalazł tam czego szukał jego smuta pieśń w około się niosła Hades wzruszony oddał mu żonę lecz była umowa Orfeusz nie dotrzymał słowa wszystko stracone
  2. Jak wypływasz na morze i widzisz jego głębie ta głębia sprawia, że ono jest piękne Na początku się go boisz, ono nie jest dla ciebie czujesz się za słaby by móc poznać je lepiej by ogarnąć rozumem , bo móc na nie patrzeć i po nim dryfować jak pierwszy raz je ujrzałem , nie wierzyłem że ono jest dla mnie Ono chciało mnie przyjąć , dało mi wszystko co posiada bałem się tego przyjąć , a tak bardzo tego pragnąłem gdy zaczynałem je poznać , gdy chciałem je zrozumieć gdy kochałem dryfować i patrzeć w te głębie której nie mogłem objąć rozumem Nadeszły burze , fale sztormowe za każdym razem się na mim ostałem przez co zapomniałem o jego potędze czułem że ta głębia jest moja że ją zrozumiałem niestety zapomniałem o tym co było najważniejsze , że ono też czuje gdy je straciłem , jak już nie było w nim miejsca na moją łajbę doznałem prawdziwego bólu straty największej straty , nawet gdy znowu dane było mi spojrzeć w te głębie to nie była ta głębia była zbyt głęboko dla mnie ona nie chciała mnie przyjąć znowu , odsłonić swe tajemnice zabrała je w tą otchłań , do której nie miałem szans już wpłynąć tonę i wiem że już nie wypłynę wszystko stracone ta historia jest tak prawdziwa a ja nawet nie byłem nad pełnym morzem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...