Gwiazdy świecą wysoko na niebie,
A ja bardzo potrzebuję Ciebie,
Gorąca twego kochanego ciała,
Pragnę bym w końcu doznała,
Tego o czym tak marze,
A Ty poddajesz mnie karze,
Chcę byś pieścił me ciało,
Twe usta delikatnie piersi muskało,
Czuć na skórze Twe dłonie,
I jak porządanie w nas płonie,
Moje wargi z łatwością się ześlizgiwały,
I me pocałunki Cię podniecały,
Obiąłeś moją nagość całą rozpaloną,
Spojrzałeś na twarz mą zawstydzoną,
Aż w końcu nasze ciała połączyliśmy,
I ogromnej rozkoszy sie oddaliśmy,
Mój krzyk Cię otumania - zwyciężasz,
I w odpoczynku się pogłębiasz.