Lubię kiedy przylatuje ptak
I roztrzepuje światło
Na krople
pieszcząc się w odcieniach
Ważne jest
Żeby wtedy nie oszukiwać
Patrzeć i słuchać
każdy fałszywy ruch miałby konsekwencje
I lubię kiedy odlatuje
Pełen niecierpliwości
Poniesiony nagłym podmuchem
ale nie słaby