Miłość nieczysta, haniebna, ta której nie wolno czuć, zła z natury, bo Ty nie jesteś wart nawet jednej minuty. Zapominam się z Tobą myślę, że mi wolno, po chwili łamie się i wiem że uciec muszę, by choć resztę sumienia zachować i nie cierpieć już tych katuszy.Jeszcze Ty i uśmiech Twòj, miły dla wszystkich, kocha Cię cały świat, lecz nie wie wszystkiego. Fałszu nie wychwycił. A ja go widzę na każdym kroku.