Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Asia Rukmini

Użytkownicy
  • Postów

    311
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Asia Rukmini

  1. 12 godzin temu, Rafael Marius napisał(a):

     

    A nowe zdjęcie z awataru to z której klasy?

    Ślicznie wyglądasz. Tamto poprzednie też było super

    Uroczy jesteś ;P Klasa 37 szkoły życia. Zdjecie trochę zamazane, bo musiałam zmienić rozdzielczość ;) Pewnie czytając moje wiersze stwierdziłeś, że jestem młodsza ;) Dziękuję za miły komentarz :)

    12 godzin temu, Rafael Marius napisał(a):

    Owszem. Od siódmego roku fotografuję jak widać na zdjęciach wokół wierszy. Również zawodowo, byłem kiedyś fotoreporterem.

    Poza tym ładnych parę lat byłem muzykiem amatorem. Zacząłem w 7 klasie podstawówki. Miałem swoje zespoły, ale raczej bez sukcesów. Trochę też maluję na poziomie przedszkolnym. Artystyczna dusza jestem odkąd pamiętam.

    To rzeczywiście jesteś wszechstronny. Pracowałeś dla jakiejś gazety? 

    @Rafael Marius Jaką muzykę grałeś, wokal czy insteument? 

  2. 4 godziny temu, Rafael Marius napisał(a):
    4 godziny temu, Rafael Marius napisał(a):

    Ale to dla mnie jest zastanawiające, dlaczego przestało być atrakcyjne? U młodej dziewczyny to duży plus. Masz jakieś wyjaśnienie?

     

    Zawsze jest powód. Jestem DDA, beztroskie dziecko nie dostrzega zła, które jest wokół.  Natomiast dorastające dziecko widzi więcej, chce czuć się bezpiecznie, a jeśli rodzina nie zapewnia bezpieczeństwa we wczesnym etapie dorastania, to człowiek zaczyna stawiać mury ze strachu.  Teraz natomiast dostrzegam to, o czym sam pisałeś pod swoim ostatnim wierszem w odpowiedzi na komentarz @poezja.tanczy.  Dzięki za rozmowę,  pozdrawiam z uśmiechem  :)

    4 godziny temu, Rafael Marius napisał(a):

     

    A ja miałem swoje towarzystwo poza klasą. Tacy odlotowcy z różnych szkół. Kolorowe ptaki. W większości artyści.

    Czy masz jeszcze jakieś artystyczne zapędy i zdolności oprócz pisania wierszy? ;)

  3. Ciekawie ująłeś temat. 

    2 godziny temu, Sylwester_Lasota napisał(a):

    Rozmawiałem dzisiaj z nienakrytym stołem,

    któremu już wszczepiono moduł hipokryzji,

    zamiast się nakrywać, bredzi mi historie

    Zwłaszcza ten fragment. Pozdrawiam  :)

  4. Nie lubię porównywać dzieci między sobą, ale czasy już można. Dawniej więcej było rodzin licznych, dzieci bawiły się wspólnie, a rodzice dbali o w miarę koleżeńskie relacje z sąsiadami. Oczywiście jest to moja perspektywa, wychowywałam się na wsi i takie mam wspomnienia.

    Kiedy moje dzieciaki idą na plac zabaw, to nie daję im telefonu, bo wiadomo jaki zrobią z niego użytek, w domu mają ograniczony czas na kompie. Widzę inne dziaciaki przesiadujące na zjeżdżalniach czy huśtawkach z telefonem w ręku. Więc wydaje mi się, że to nie tyle wina dzieci, ale rodziców, którzy starają się być z dzieckiem w relacji partnerskiej. A dziecko ma przede wszystkim czuć się bezpiecznie.  Rodzic, który potrafi stawiać granice, daje poczucie bezpieczeństwa. Gdyby nam (mam na myśli grupę moich znajomych z dzieciństwa) rodzice pozwalali oglądać kreskówki od rana do wieczora, to pewnie robilibyśmy to. Były takie dzieci. Pozdrawiam 

  5. Ciekawy wiersz, taki powrót do dziecięcych lat z przesłaniem, że dawniej dzieci bardziej doceniały obecność. Każdy czas ma swoje lepsze i gorsze strony, ale dzieciństwo wspominan bardzo dobrze, choć w biedzie, ale z uśmiechem na twarzy. Myślę, że w dzisiejszych czasach dzieci są bardziej sfrustrowane, niestety. 

  6. @Rafael Marius 

    W dniu 28.06.2023 o 18:00, Rafael Marius napisał(a):

    A u mnie to kolejność była inna. Jako nastolatek pulsowałem w samym sercu grupy, a może nawet, to ja właśnie byłem tym sercem. Starałem się przygarnąć tych zawieruszonych, gdzieś tam, na skraju polany, gdy tylko na to pozwalali.

    Jednak po trzydziestce zacząłem dryfować w kierunku brzegu rzeki, a reszta popłynęła do przodu niesiona wartkim nurtem kapitalistycznego świata

    Bardzo ciekawe, co piszesz. Miałam bardzo podobnie, tyle że przez całą podstawówkę. Ciągle w centrum i tak jak ty byłam wyczulona na czyjś smutek czy problemy, służyłam radą jako że byłam dość wrażliwa, ale szalona ;) Niestety, już na początku liceum moje uwrażliwienie na świat i ludzi zaczęło górować i powoli przestawało być atrakcyjne. Większość poprostu popłyęła z nurtem, jak to zgrabnie ująłeś. ;) Trochę się pogubiłam w relacjach międzyludzkich. 

  7. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję i również pozdrawiam z uśmiechem :)

    @Wiesław J.K. Dziękuję i również serdecznie pozdrawiam  :)

    @poezja.tanczy Dzięki. Bardzo mnie cieszy twoje uznanie. Pozdrawiam serdecznie 

    @Rafael Marius Dziękuję bardzo za trafny komentarz do wiersza. Byle bez lęku iść przed siebie, choć nie zawsze się da. Może poprostu trzeba zaakceptować naturę "nieznanego" ;) Dzięki za uznanie i pozdrawiam cieplutko 

    @iwonaroma Dzięki, to miłe że tak uważasz. Z natury jestem sceptyczna, choć wierzę w cuda ;) Jest to zstem podwójny sukces ;) pozdrawiam serdecznie 

    @Starzec Dziękuję i pozdrawiam z uśmiechem :)

    @corival Dziękuję za miły komentarz. Cieszę się, że doceniłaś moją twórczość określając ją w ten sposób.  To dla mnie ważne, bo wciąż pracuję nad własnym stylem. Wcześniej wszystko trafiało do szuflady. W końcu się odważyłam i udało się :) pozdrawiam cieplutko 

    @Tyrs Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie  :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...