Żyje jakby śpiączką z otwartymi oczyma,
Oczyma, które widzą każdą sekundę, ruch, kolor i detal,
Śmieją się z żartów, ludzi i znamion,
Płaczą nad rozlanym mlekiem, ze szczęścia i bólu,
Słyszą, czują dotyk i smak,
Lecz są tylko widzem w teatrze gdzie aktorów brak.