Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mps

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mps

  1. Rzadko komu to mówię lub piszę, Zwykle by humor to poprawiło Komuś idącemu późno w niszę I by w niej jemu spało się miło. Z Tobą, ma Droga, jest nie inaczej, Ale jak często - codziennie raczej. I dzisiaj, chcąc Tobie rymu słowem Umilić nocny odpoczynku czas, Życzę by ciepło stuliło Cię wraz I sen myśl na noc ucałował słodem.
  2. Nie jestem myślicielem, by wymyślać, Nie jestem sędzią, by osądzać innych, Nie jestem też strategiem, by obmyślać I planować życia osób niewinnych. Nie jestem władcą świata, by podziwiać Swoje najbłahsze rzeczy, które czynię, Ani też niewolnikiem, by wydziwiać Tym, co dla siebie pragną mieć świątynię. Nie jestem wielkim mówcą, aby mówić - - Czy raczej krzyczeć - jakże powinno być, Ani też filozofem, by się głowić Jakąż to drogą człowiek powinien żyć. Nie jestem warty blasku nieba nocą, Ani też słońca nad mym horyzontem, Kiedy całą mojego życia mocą Jest me pytanie, co będzie z mym kątem. I dość mam wszystkich sądów, myśli, planów, Smutku, euforii, niemocy i panów. Dość mam o siebie dbania i bycia sam Pośród znajomych, bez spojrzeń, które znam. I gdy dość mam wszystkiego, co jest moje: Chęci, niechęci, rzeczy, które broję, Chciałbym wrócić tam, skąd przyszedłem na świat, Aby znów pojąć - cóż ze mnie jest za kwiat...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...