Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nadzieja.

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nadzieja.

  1. @Rafael Marius hej pisząc ten wiersz odnosiłam się do ludzkiego sumienia / dobra i zła / działania i niemocy. To metafora tego, że to my ludzie zmieniamy świat. Ale żeby go zmienić musimy zacząć od zmiany siebie. Nie tłumaczyć drobnych przewinień czy kłamstw mniejszym złem. Nie wybierać dróg na skróty. Być zwyczajnie dobrym - albo czarnym albo białym. Nie szarym, biernym, bez wpływu na rzeczywistość. :)
  2. @ais ale każdy z nas musi zacząć zmieniać świat zaczynając od siebie :)
  3. nie wiem jak mam wytłumaczyć Światu że nie ma nic pomiędzy białym i czarnym lepszego dobra i mniejszego zła ideologii i marzeń nie ma nic kiedy nie ma szczęścia które przychodzi z nienacka rozumiem życie na wspak to człowiek ma być lepszy nie świat
  4. Dziękuję za wskazówki
  5. jestem chodzącym nieszczęściem gubię się na każdym zakręcie bez ciebie tracę rytm kiedy tańczę sama jestem przegrana chociaż o tym nie wiem we wspomnieniach nie mam niczego nawet jednego twojego cennego oddechu dzisiaj masz mnie trochę mniej w spojrzeniach gestach milczeniach w szufladzie twojej głowy zamknięte nasze rozmowy, moje usta jak pusta wydmuszka czekam na zbawienie nikt nie ma do mnie klucza jestem chodzącym cudem albo cieniem żyję bez powietrza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...