
Cvir
Użytkownicy-
Postów
63 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Cvir
-
Afera biurowa
Cvir odpowiedział(a) na Adriana Gawrysiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetne! I bardzo pomysłowe 😁 Strasznie miło mi się czytało -
@Sylwester_Lasota Nawet nie wiesz jak mnie podbudowały Twoje słowa. Dziękuję najpiękniej! Szalenie mi miło ☺️
-
Strasznie ładny! Końcówka szczególnie, bardzo zgrabnie wyszła
-
Pod moim łóżkiem jest potwór
Cvir odpowiedział(a) na error_erros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podziwiam pomysł z „niespełnioną pokutą” odkąd pierwszy raz przeczytałam ten wiersz 🫡 I ze „sprzężonymi powiekami” tak samo. Piękny strasznie -
@Marcin Szymański Kreski są po to, żeby wersy były nierówne 😝 Ja akurat jestem z tych, co nie żywią nielubienia do żadnej części mowy, więc mi to nie przeszkadza. W pierwszym wersie trzeciej strofy na przykład nie jest to zapychajnik, bo mogłabym napisać po prostu „czasami” i technicznie wszystko by się zgadzało. Użyłam „a czasem” dlatego, że trzecia strofa jest trochę zaprzeczeniem tego, o czym podmiot liryczny mówi w dwóch poprzednich. Gdy nie było tam tego „a”, zlewało mi się wszystko i gubił mi się ten kontrast. Cieszę się, że się podoba! 😁 @error_erros Wolno, wolno 😁 Bardzo ładnie widzisz
-
czy może bardziej coś razić niż światło kiedy mnie sięga? w ciemności chciałem się zaszyć — słabo się znałem na ściegach więc zwiewam mnóstwem zakrętów — za którymś przyjdzie mi zgubić wschodzące słońca nade mną włączane przy mnie żarówki a czasem gasną latarnie i patrzę z tobą na gwiazdy w kieszeni trzymam zapałkę jakbym się nigdy nie zraził
-
@Leszczym Dziękuję!
-
@kwintesencja Dziękuję najpiękniej i wzajemnie! 😄
-
@Dag Bardzo mi miło 😁
-
@error_erros Fajnie, że rozumiesz moje fikołki 😝 Dziękuję pięknie! @Marek.zak1 Dziękuję! W takim razie oby tak dalej 😁 @sisy89 Dziękuję ślicznie! @Rafael Marius Zgadzam się z Tobą. Myślę, że większość jest w jakiś sposób poraniona
-
Bardzo mi się podoba. Pięknie napisany
-
Uwielbiam nastrój w tym wierszu. Bardzo piękny ogółem!
-
martwisz się o mnie — całkiem niesłusznie zobacz jak wreszcie wszystko mi jedno nikt mnie nie krzywdzi — nic mnie nie wzrusza zamieniam drżenie na obojętność drogi którymi mogło coś dotrzeć w pola minowe — stawiam zasadzki na każdą z przyczyn która mnie dotknie w dziurę po sercu wsadzam zapalnik za podłe wnętrze skąd łzy klarowne nie mogą uciec dniem ani nocą — więcej nie musisz martwić się o mnie tyle mnie we mnie że nie masz o co
-
@Rafael Marius Cieszę się bardzo 😊 @aff Dziękuję, też lubię ten wers, chyba najfajniej wyszedł 😁 @error_erros Jak zwykle mi miło! 😁
-
@Marek.zak1 Ślicznie dziękuję 😁 @opal Miło mi, dziękuję!
-
moja zmiana czasu jest najwyżej drzemką kursem za horyzont w dusznym niewidoku dziś gasną latarnie gdy zamykam oczy a gwiazdy spadają za dachami bloków nasze zmiany czasu nie obchodzą słońca w skradzionej godzinie noc rozpruje fale żałujących ciągu snów niedokończonych spóźnionych i sennych — znajdą nas nad ranem kiedyś nas opatrzy świat by na swój widok w byle pospolitość móc odwrócić głowę jedno co nas minie — parę samochodów dotkną nas najwyżej furtki własnych powiek
-
O, jeden z moich ulubienych. Bardzo piękny, aż musiałam przeczytać, zanim dałam lajka ;p
-
Pierwsza strofa mnie urzekła. Naprawdę śliczne z tymi rzekami :)
-
@Marcin Szymański Dziękuję pięknie 😁
-
Bardzo urocze ☺️
-
Rzadko trafiam na wiersze, które tak trzaskają w serduszko. Okropnie piękny!
-
@kwintesencjaDzięki! To chyba też mój ulubiony :D @error_erros Jezu, czasami muszę się powstrzymywać, bo inaczej większość moich wierszy nawiązywałaby do kosmosu XD Ja w ogóle nie miałam pojęcia o istnieniu takich zasad. Nie wiem, nie znam się. Dopóki coś nie brzmi koślawo, nie zwracam na to uwagi ;p @Dag :)) Dzięki za komentarz!
-
@staszeko Chodziło mi dosłownie o to, że ten przedstawiony brak wypada jako największy brak, na tle innych braków. Z liczbą mnogą mam zupełnie inne odczucia. O wiele bardziej podoba mi się tak jak jest ;p Jestem ciekawa dlaczego powinno się unikać zaimków, wyjaśnisz? Nie znam się na tym :D Dzięki wielkie za poświęcony czas, doceniam. Jeśli mnie kiedyś za coś pochwalisz, będę najszczęśliwsza na świecie, nie żartuję! XD @sam Jestem ona. Po prostu w tamtym miejscu tłumaczyłam perspektywę podmiotu lirycznego :)
-
@sam Dziękuję pięknie za komentarz. Wiadomo, że w kosmosie jest super :D Miałam po prostu taki zamysł, żeby wiersz był z perspektywy człowieka, bez podstawowej rzeczy potrzebnej mu do funkcjonowania, czyli bez świata. Więc: jestem w kosmosie -> nie ma w pobliżu świata, w którym mógłbym żyć. Światła skojarzyły mi się z tym, że w kosmosie jest wiele źródeł światła i jakoś lepiej mi pasowało w liczbie mnogiej, bo zaraz obok są ,,dźwięki'', więc to akurat moje widzimisie XD A ,,którym'' użyłam, bo w mojej bani chodziło o wykrwawianie się ,,układem tętnic''. Namotałam, wybacz! Wiersz jest po prostu o braku.
-
nie ma w pobliżu żadnego świata by mogło jakoś się kręcić — ten spośród braków lubi wypadać wciąż jako jeden z największych w przestrzeń chłonącą światła i dźwięki reszta ich wzorem się wtapia nie ma nic oprócz układu tętnic którym się można wykrwawiać kiedyś ostatnia kropla dosięgnie orbit — by wnętrze wydostać dziś tylko pustka zadrży jak miejsce dokładnie trzecie od słońca