Magda1973

Zły kozioł czai się za drzewem Nietoperz skrzydłem omiótł księżyc Strzygi znów wabią swoim śpiewem Utopce mącą rzeki wstęgi Cicho szaaa Krzyż stary na rozstajach Skrzypi jak kości stare Mgła gęsta przy kurchanach Ukrywa cienie szare Duchy zjawy upiory Harce swe urządzają Może my dołączymy Strachliwi niech się pochowają

Osoba ja Osoba ja siedzi sobie obok Nie ma pewności czy miejsce chce zagrzać Czy czymś się zająć Czy patrzeć leniwie Czy być sobą Czy udawać lepszą A może gorszą Osoba bez pewności a jednak spokojna Osoba ja na pewno wie tylko Że lubi herbatę z cytryną maliną bez cukru Z niezagrzanego miejca łatwiej uciec

Walc z walcem jest mocno nieśpieszny Ciepły asfalt kusi żeby zgrzrszyć Czarna smoła wabi w czeluść piekła Raz dwa trzy Raz dwa trzy Zakrzepła Walec w walcu płynie jak Batory Liżą kocioł płomiemnne jęzory W wolnym tańcu suną powolutku Walc za walcem W takt dziwnego smutku

Co moze sie stac w sekundę Można się narodzić Umrzeć Można spojrzeć przez okno Ułożyć rym Mozna się zakochać Nienawiść zabiera więcej czasu Można mrugnąć Można coś zacząć lub skończyć Wszystko i nic Świat się zaczął i zniknie w sekundę

@Domysły Monika właśnie tak jest Musze bo inaczej się uduszę.Pizdrawiam serdecznie😁 @Domysły Monika właśnie tak jest Musze bo inaczej się uduszę.Pizdrawiam serdecznie😁

@andreas Nie jestem z Rybnika Co do limeryka, Choć lubię rym słowa Nie jestem gotowa ;))))

@Alicja_Wysocka ;)))

@Leszczym Dziękuje;)

Kto chce mnie pokochać Musi umieć szlochać Nad świata urodą I z losu niebogą Kto chce ze mną zgrzeszyć Musi mnie rozśmieszyć Wierszem tak ponurym Jak jesienne chmury

SzczeżuI dobrze jest na dnie Co myśli szczeżuja Kto zgadnie Co czuje szczeżuja Nikt nie wie Ma w sobie anarchii zarzewie Z pozoru niczego nie czyni Nikogo niczego nie wini Niedbale filtruje dni swoje To nasze to twoje to moje Dryfuje po dniach i miesiącach Od końca bez początku Do końca

@viola arvensis dziekuję bardzo:))

Jaki będzie dzień w którym umrę Czy będzie słońce czy chmury Co pomyślę w ostatniej chwili Przypomni się słońce czy góry Gdzie wtedy będę Kto przy mnie Może odejdę sama Czy będzie wieczór południe A może to stanie się z rana Czy będę spokojna czy może Myśl jakaś nieznośna się zdarzy Czy będę zalewać się łzami A może z uśmiechem na twarzy Poczekam sobie cierpliwie Zrobię herbatę poczytam Wiem przecież że z każdą chwilą Po kawałku już znikam

@poezja.tanczy ;))

@Hiala U mnie to takie wierszyki swawolniki,ale zapraszam do sięgania;;))

@Hiala Fajnie ,że komuś sie chciało przeczytac;)

@agfka Dziękuję i miłej jesieni

@agfka ;))

@Leszczym lBardzo lubię słowo "urocze";)) Dziękuję

@iwonaroma ;))))@Hiala Dziękuję;))

@Łukasz Jasiński Bóg istnieje w naszych umysłach a czasami sercach. Pozdrawiam

@Łukasz Jasiński to więcej niż niewiele;)