-
Postów
19 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez 123Bella92
-
Patowiersz
123Bella92 odpowiedział(a) na Father Punguenty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nieźle. Z charakterem. Podoba mi się ;) -
Proszę, popatrz na mnie - chcę przytulić Cię raz jeszcze, sprawić, żeby zapach Twój zakołysał dziś powietrzem. Popatrz na mnie tak, jak tylko Ty to robisz... wystarczy jedno spojrzenie i Twoje dłonie, którymi tak przyjemnie moje zawsze chłodzisz. Chociaż chłodzisz dłonie - duszę mi rozgrzewasz, miłością całe życie serce przyodziewasz. Jesteś tą słodyczą, którą uwielbiam tak, razem ze śmiechem Twym i milczeniem i nadzieją i szaleństwem bo sama nie wiem już jak. Idę na oślep za Tobą i będę tak szła i szła, zawsze będę Cię chronić, jak gdybyś była ze szkła. Głos Twój sprawia, że mięknę, nie duszę się Tobą, nie krztuszę, i nie wiem jak Ty to robisz, Dla Ciebie chcę być i trwać choć tak na prawdę nie muszę.
-
1
-
Nie dość że nikt nie rozumie poetów, to w dodatku ich czas jest policzony. Zresztą, jak każdego z nas.
-
KIM JESTEM? Gdzie jest tak cicho, że słychać myśli? W zielonej krainie miękkiej jak puch... melodia serca garnie się do życia, pierwsze skrzypce przygrywa gdzieś w trzewiach cisza ogrodu będąca jak duch. Gdybym była motylem z barwnymi skrzydłami frunęłabym z powiewem wiatru, jak piórko pomiędzy żaglami. Mogłabym przysiąść na suchym konarze melodii śpiewu ptaków dotrzymując kroku, dyskretnie obserwować malowane twarze a potem odlecieć w blask światła z zapadnięciem zmroku. Mogłabym także być małym robaczkiem co spija wiosenną rosę z ogrodowej trawy, dumnym chrząszczem w złocistym pancerzu, nieżłopem nakwietnym lub baldurkiem pręgowanym. Lubię wzruszać ludzi słowem, a w nieczułych wzbudzać dreszcze. Chować pod iksem albo igrekiem... Nocami rozmyślam, płaczę i piszę wiersze, żywiąc się nadzieją, że jestem człowiekiem.
-
Krótki wierszyk o...wszystkim
123Bella92 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Natura i zieleń - gdy myślę sobie, pola, góry, łąki, lasy... i nigdzie tego, co jest przy Tobie. Echo wśród drzew i błękit na niebie - ja tego nie chcę! Bo nie ma Ciebie... Oddam ciepłe domu ognisko... ot, jest mi zbędne, choć jest tak blisko... odrzucam monety. Gardzę już Bogiem i tym co jest nisko... daj mi swe serce... a dasz mi...wszystko. 5.06.2016. -
Dla Ciebie - Mój Skarbie...
123Bella92 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wzdycham i czekam Myślę i tęsknię... W sercu wielką pustkę mam Tak długo Skarbie na Ciebie czekałam, dlaczego tu jestem? Dlaczego sama? Cóż to za życie? Życie bez Ciebie... Jest ono niczym niebo bez gwiazd... Nasłuchuję we śnie bicia małego serduszka... Co wieczór bym Cię brała do swojego łóżka... Wsłuchiwała się w Twój oddech, kołysała Cię do snu, Lecz Ciebie nie ma z mamusią dzisiaj tu... Choć czy jesteś, nie wiedziałam... Serce swoje Ci oddałam... Zła jestem na życie, wściekła na Boga... Przeklinam przeznaczenie, lecz nie tędy droga... Chociaż jestem sama, sama nie chcę być... Chcę mieć Ciebie obok...dla Ciebie chcę żyć! Jest mi bardzo ciężko, ale będę walczyć! Nigdy się nie poddam, bo TY wszystko dla mnie znaczysz... Chcę przytulić Cię do siebie, Twego śmiechu słuchać chcę... i z miłością przez łzy szczęścia co dzień szeptać - KOCHAM CIĘ...! 7.01.2018 -
Pamiętam jak... z nienawiścią owijałeś sznur wokół mej szyi i z wyższością patrzyłeś, jak gęsta krew sączy mi się z nosa. Pamiętam jak... zaciskałeś pętlę śmierci gdy błagałam o powietrze. Przecinałeś skórę i łamałeś kości, w milczeniu przyglądając się mej agonii. Pamiętam jak... królowałeś nad cierpieniem dedykując mi mroczne spojrzenia, które już nie budziło we mnie przerażenia. Pamiętam jak... niczym szmacianą lalką mną poniewierałeś... w szale pieściłeś bólem bezkresnym, chytrze żywcem mózg druzgotałeś... Obdarłeś mnie wtedy z resztek godności - tego nie zapomnę... gram nadziei odebrałeś, najprawdziwszą głębią uczuć jak piłeczką żonglowałeś. Jasną, gładką skórę z pasją ostrzem hartowałeś... na koniec czujność serca uśpiłeś i bezczelnie je wykorzystałeś. Dziękuję... 2.08.2016.
-
Raz na zawsze Odejdź stąd i nigdy więcej nie patrz na mnie. Nie mów nic, po prostu milcz. Pogrążasz się i wkurwiasz mnie mi się tylko płakać chce. Odwracam głowę, zanoszę się płaczem, możesz być pewny - już Ci nie wybaczę. Jesteś śmieciem, totalnym zerem, pajacem, idiotą, szmacianym pozerem... nie trawię takich jak Ty! Odebrałeś radość życia, spowodowałeś łzy. Nie przychodź już do mnie, nie odkupisz swoich win, lecz wiedz, że czuję jedno : NIENAWIDZĘ CIĘ i zgiń.
-
Calypso swym blaskiem uderzał, gdy zapach wanilii w skórę się wdzierał. Noc długa, sierpniowa, świerkiem pachnąca, namiętnie muskała senne źrenice. Usta mlekiem i miodem swym czarowały, a dłonie jedwabne Włosy szczęściem opleść chciały - przyprószone zachodem słońca o smaku pomarańczy. Wrażliwa jutrzenka okryła me skronie, bo gdzieżby beznamiętność odważyła wedrzeć się w mój umysł? Oddech mroźny, śnieżnobiały... a marokańska krew co noc pulsowała... chociaż z cierpkich żył zrodzona, wyrwała się z kajdan śmierci i nigdy nie wykipiała. 27.07.2016.
-
2
-
Uległam pokusie ten jeden raz, wiem już, ile świat mój jest wart. Poczułam zew żądzy, cierpienia smak, krwi... przyjaciół od serca nie zdradzam - to łzy. Bardzo mi ciężko, codziennie jest źle... nie zasnę spokojnie, u bram słów twych tkwię... w sercu potęgą katusze w grze i każdy oddech wykańcza mnie. Uderzeń jego ciernie strome są jak skały, rytm tego co ważne wprawiam w orzeźwienie. Strzępki drżących uczuć, które mi zostały, powodują, że wdycham jedno - cierpienie. Balast na duszy mi ciąży ogromny, sztylet ze stali wwierca się w serce... jak most ponad tonią - mosiężny, niezłomny... lecz tego co czuję - jest znacznie więcej.
-
1
-
@Franek K mam podobnie
-
Samobójcza aura
123Bella92 odpowiedział(a) na Giorgio Alani utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsza zwrotka mnie porwała...ale drugiej chyba nie rozumiem ;) pozdrawiam -
Dano mi kiedyś kałamarz, pióro i dwie karty w kratę. Powiedziano : pisz. A więc piszę. Zamykam oczy, umysł wytężam i...widzę ciszę. Wokół tak pięknie, polana i rzeka, barwami się mienią motyle... tak bardzo bym chciała wbrew światu całemu zostać tu jeszcze przez chwilę. Idę obłokiem miękkim i ciepłym, drogą wskazaną przez wiatr... wokół tak cudnie szumią leszczyny, a słońce skrzy się wśród traw. Przysiadam cicho na przydrożnym głazie chrupiąc słodkie daktyle, piórem lekkim jak wiosenne bazie zatrzymam na zawsze te chwile. Dzisiaj mam wszystko czego tak chciałam, do szczęścia mi więcej nie trzeba... kałamarz, pióro i dwie karty w kratę... świat mogę stworzyć jakimkolwiek chcę, wyobraźnia kluczem jest do drzwi mojego kawałka nieba. 18.04.2020
-
Nie mów dzieciom o listach, które pisałem przez lata, wasze życie jest w domu, a moje jest nie z tego świata. Nie mów im o pocztówkach, lecz o zachodzącym słońcu... chciałbym wyrazić co czuję... napiszę o tym...na końcu. Nie mogę Was dzisiaj ochronić, moje życie gaszą zęby stalowych krat, nie dla mnie zieleń deszczem zroszona, więzienne mury to cały mój świat. Twarz moja łzami owiana, tęsknota jak harpun wwierca się w serce... myślę nieraz wśród nocy w samotni... czy można znieść jeszcze więcej? Siłę znajduje w sobie, w ołówku, w listowym papierze... niedługo znów Was przytulę... na prawdę gorąco w to wierzę. Chciałbym tylko przez chwilę... przez moment, uchwycić wspomnienia... być pewnym że mam rodzinę, gdy będę wychodzić z więzienia. 19.01.2018
-
Błądząc wśród krzewów dziką aleją, między tysiącem uśmiechów gdzieś pogubionych, splatałam krawędzią słów dusze które się śmieją, wychowane wśród maków krwistoczerwonych. Bezkresny ocean figlarnych bzów i wyspy dorodnych kwieci słonecznika... oddech wolności tętnice mi pieści, pokornie tkwiąc w nadziei a potem w źrenicach znika. Esy-floresy bazgrałam promieniami słońca, a przyjaciel mój wiatr - napierał w korony drzew. Pod szklistymi powiekami łzy głębin wapiennych kołysałam bez końca, w żyłach jedwabnej potęgi - bulgotała grzeszna krew. W miętowym ogrodzie serca strumienie wspomnień odżyły. Słodkimi kryształkami nadziei alter-ego zroszyły... bursztynowy firmament tchnienia oświetlałam srebrzystymi magnoliami, gdzie myśli najczystsze i złote kształtuję pomiędzy wersami. 10.08.2016.
-
Pamiętam Cię, Mamo
123Bella92 odpowiedział(a) na Werka1987 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Werka1987 Proste, piękne, wzruszające...brawo❤️