Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

indywiduum jego samotności

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez indywiduum jego samotności

  1. Gdzie jesteś? – Nie tutaj. Myśli moje psujesz, płyniesz, drążąc rany, cuchniesz, zostawiając swój smród. Brzydzisz każdego przechodnia, gdy swe oblicze ukazujesz. Ucieknij – daj mi spokój, ucieknij – daj mi myśleć, daj mi obrzydliwość swą z ust wyrzucić.
  2. Godzina chochoła się zbliża Nie czuje czasu – wystarczy mi papierowy żal Godzina chochoła się zbliża Sen morzy mnie Wystarczy mi kilka zgrabnych słów Godzina chochoła się zbliża Nie śpię, nie bawię, nie myślę Oczekuję siły podnoszącej moją łamaną duszę Kilka słów całego mego świata Godzina chochoła się zbliża Wyciągam krwiste słowa Wojaczka z mej głowy Czekam na chęć do rzeczy wyższych – do emocji niższych Chce zapomnieć o tej dalekiej bliskości Po prostu – uciec
  3. Czekam Czekam mój drogi, czekam na ciebie, czekam na twoje słowo, słowo proste, a słodkie, słodkie jak winogrona, trudne jak życie, nie ma ciebie, więc czekam. Szukam sensu, jasności mych czynów, twojego ideału, mojego zbawienia, poszukuje sensu, sensu w oczekiwaniu, nie ma ciebie, więc czekam. Co dzień wstaje, oczy przecieram, i szukam, szukam ciebie, zwykłego Dzień Dobry, nie ma, nie ma ciebie, więc czekam. Kiedy mi źle, czekam, kiedy mi dobrze, czekam, kiedy nocki zarywam, czekam, kiedy się uczę, czekam, kiedy żyję, czekam, nie ma ciebie, więc czekam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...