Choć zniknęła na długie lata,
choć poszarzała jej piękna szata.
Dziś wróciła w swej pięknej odsłonie,
dziś ją widzimy w białośnieżnej zasłonie.
Dzieci w przedszkolu już lepią bałwana,
dzieci czekają na czerwonego z brodą Pana.
Na sankach ciągnie synka jego tata,
na sankach z górki goni brat brata.
Pięknie pokryte śniegiem krzewy i drzewa,
pięknie wygląda chodząca po ludzie mewa.
Obyś została z nami na trochę,
obyś została, bo na święta ze śniegiem mamy ochotę.
Alganonim 10.12.2021 debiut