Na moim imieniu,
przedługim proszeniu
przeszyte zostały
koszule i hafty,
słowa i prawdy.
Na twoim pierścieniu,
po nagłym kruszeniu
sygnały ostatnie
zostały przetarte.
Idziemy, biegniemy,
mój przyjacielu!
Tam bardzo głośno,
przytulę Cię mocno
podczas anatemy,
bój planetarny
grzyb nuklearny
otoczy.
Zamknij oczy.