jak ta telenowela
co każdy ogląda
tak spojrzeć na człowieka
uważnie się mu doglądać
wewnątrz duszy zajrzeć
wzburzone serca płomienie
im dziś brakuje tylko mnie
i ciebie
z miłości zrodzeni
w ślepia swe wpatrzeni
jak sobie nie znani
leczymy swe rany
ty, miłość, daj mi znać
nie wiem już, czy dalej trwac
czy dalej mam w tym tkwić
koniec
obrywam nić
i choć skończę ten straszny ból
nigdy nie będę
twój