ja lubię swary, ja lubię draki
bo takie są Polaki
ja kocham kraj jak mało kto,
a potem sam pcham go na dno
tak naiwny, tak łatwowierny
bohater niezłomny, ojczyźnie wierny
ja się napiję, ja się pomodlę
w kościele żoneczkę zbiję, zło też wybielę
ja jestem Polak znany w Europie
nie obca mi zła dola, rzadko na topie
sam sobie szkodzę, niszczę co mam
popuszczam wodze, książe i cham
ja kocham wolność jak już ją stracę
tak za głupotę od wieków płacę