Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kie

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kie

  1. Już uprościłam tytuł, faktycznie, przekombinowałam. Pozdrawiam.
  2. Ale ty wolisz relaks Bez zawracania głowy. Bez wymówek. Bez wysiłku. Usiąść. Rozłożyć się wygodnie. Nalać do szklanki. Patrzeć. I to już? Już. Skończyło się. Coraz dalej jest. Korytarz wydłużył się już na cały wszechświat. Trzeba by iść przez galaktyki. Nie. Za daleko, za długo, niewygodnie. Dlaczego, kiedy, jak, jak mogłeś. Nie. Relaks. Patrzeć, siedzieć, pić. Nie widzieć.
  3. Wszystko, co powiedziałeś, Jest prawdą. A więc jasne jest. Nie kochasz mnie. Kochający nie widzi Grubego uda Figury złej. Śmiesznego człowieka, który próbuje. Kochający kocha całokształt kochanego. Nie rozdrabnia na wady, pojedyncze Siwe włosy. Prawda z ust kochanego Boli tym bardziej, im jest prawdziwsza.
  4. Wszystko się zmienia. Doroślejesz. Umieranie nie ma w sobie nic wzniosłego. Zostaje sprzątanie zepsutych zegarów I walka z robakami. Przysięgi aż po grób składane są niejako przy okazji i bez brudzenia sobie kolan. Zjednoczenie dusz zimne jak lustrzane odbicie ciał. Powolne rozpuszczanie się woli, zawężanie horyzontu. Coraz wyraźniej rysujące się przeczucie, Że Go nie ma A Tym Wszystkim nie warto się tak przejmować. A ona śpi. Śpi. Jeszcze nie wie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...