Nie znam cię, może jeszcze?
W pustce echem odkrywam swoje serce,
Samotność pogłębia rozpadlinę mojej duszy,
Najdrobniejszy gest, dźwięk, zapach mnie poruszy,
Mijam cie lub nigdy nie spotkam,
Wysiadłem z pociągu później krzyczę - zostań!
Chwytam się kawałka drewna na wzburzonym morzu,
Obnażony z siły, pewności, szklana tarcza pęka,
Wysycham w ciszy, w szarym kloszu,
Światło rozpala się i przygasa,
Męka...
@Carlito hej, jestem totalnym amatorem który w taki sposób wyraża jesienne przesilenie ? napiszcie co o tym sądzicie