Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

artbal

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez artbal

  1. Ładny wiersz.
  2. @Waldemar_Talar_Talar Dziekuję za ...komentarz. Czy wiersz trudny...Na pewno wieloznaczny.
  3. @dmnkgl Dziekuję za interesujący komentarz.
  4. Poeta wyrzekła się matka wydziedziczył ojciec żona uciekła już z osiem lat dzieci się nie przyznają ze wstydu spłonęła ciotka z niedowierzaniem głową kręci brat z dala omija zgorszona sąsiadka ksiądz proboszcz już nie uśmiecha się nogę dała kolesi gromadka, przyjaciel odmeldował się w odwrocie wyszydzona armia warcholstwo wykorzysta uzbrojony wróg bluźni oczerniony diabeł, sposępniał wysłany na terapię bóg słowo wzruszyło przodków uniwersum święty porządek zbezcześcił wierszowany bat nad karą myśli zhańbiona ludzkość, zemstę szykuje zdeptany świat w pustym pokoju, w jednym bamboszu stoi on, wierszołap, zamyślony wpatruje się w okno w ręku niezapisany blat
  5. CHWILA słońce pnie się po niebie przebudzenia czas budzą się staw i błonie parą otulony las zza mgieł w konturach góra rzuca niemrawy cień mała, zbłąkana chmura wfruwa w kolejny dzień nad bagnem, borem, łąką klucze żurawich stad tchnięte tajemną siłą w tajemniczy świat jak wczoraj, przed tygodniem jak przed milionem lat zadziwia się naga skała w zadumie zwietrzały głaz chwila to okamgnienie chwila to tysiąc lat chwilą Marzanny skinienie chwilą edeński sad prostuje nogi sarenka z nory wynurza się lis oczka otwiera panienka w dale wpatruje się cis strumyk przechodzi w rzekę polana przeradza w las młode przestaje być młodym sopran przenika bas za chwilę z tyłu Rubikon z chwili pierworodny grzech czmychnął z puszki Pandory po świecie włóczący sie pech chwila to krótka drzemka chwilą odwieczny sen chwila to pierwsze słowo chwilą ostatni dzień jak burzą targane trzcinki ulotne mary w śnie jak rozrzucone skorupki po oceanów dnie przypadek żongluje nami z ironią przestawia los na wieki uwite gniazdka zmył drugiej fali cios chwilą związane ciała na lata poplątane dusze prysły jak bańki mydlane na zawsze zawarte sojusze karuzelą odejść, powrotów wspólnie wydeptany szlak i jak chwila: życia połowa …by odejść bez słowa chwila to prawdy złudzenie sprzecznych żywiołów gra chwilą eureką olśnienie chwila to ty i ja mrokiem spowija się góra ciemność pokrywa las spać idą ptaki i chmura do snu układa się głaz nogi ugina sarenka do nory zsuwa się lis światło gasi panienka gwiazdy przelicza cis chwilą omamiona miłość chwilą skamieniały gnat chwila wznieciła życie chwila wygasi świat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...