widzę te ściany,
co widziały za dużo
brakuje mi słów
mimo, że emocje się studzą
chciałabym wstać pewnego ranka
z nadzieją, że za dnia
to wszystko zniknie,
że to wszystko przeminie
jak to młody
co za doświadczeniem goni
potykam się za dnia
rany opatruje w nocy
te wiosenne mgły
co nad miastem się niosą
pewnego dnia przyjdą
i wszystko okryją swą mocą
tak też widzę,
przez okno, przez oczy,
że coś nadciąga
pomimo nocy