-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez akwamen
-
@sowa od dawna :)
-
@sowa bezpośredni jak zawsze ;)
-
Widziałem, jak nic nie może się równać z mocą poświęcenia, bezwarunkową miłością i oddaniem do ostatniego tchu. Poznałem ułamek bólu i strachu napędzający odwagę samobójczej misji chronienia przed złem swego światełka. Czułem śmiałe i pewne kroki, które sprowadzały z drogi do samego dna piekła; dotyk podnoszący z umarłych i szept przywołujący do istnienia. Doznałem siły drobnych dłoni podtrzymujących wolę bycia i przez łzy dzielenie się swym neonatusem. Zapamiętam uśmiech i szloch, dłoń na twarzy i ostatni hołd. Wiem, byłem i jestem całym światem. Dziękuję za otarte łzy i opatrzone kolana, za wszystkie przyszyte guziki przy koszuli i słowa pocieszenia, za ciepło i wyrozumiałość. Przepraszam za bezsenne noce, złe uczynki i nieuwagę. Obiecuję być i pamiętać. Kocham Cię, Mamo… Oddaję honory wszystkim matkom czasu wojny i pokoju.
-
3
-
Dotyk Amani opowiadanie fantasy cz.8 z 21
akwamen odpowiedział(a) na Dziadek grafoman utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Dziadek grafoman Skoro uważasz pisanie za zabawę, to bardzo udanie się zabawiasz :) -
Dotyk Amani opowiadanie fantasy cz.8 z 21
akwamen odpowiedział(a) na Dziadek grafoman utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
No dobra, przeczytałem całość, to jest opublikowane teksty. Długie, dużo za długie części jak na takie portale, w dodatku forma zapisu męczy. Bloki tekstu zniechęcają, zmiana czcionki irytuje. Trochę interpunkcja szwankuje, ale nic poważnego, fabuła - nie mój target, ale pomysł masz i konsekwentnie realizujesz, tak trzymaj. -
@Leszczym dzięki za zajrzenie i pochwałę
-
Znowu wygrałem. Jestem idealny. Cwałuj, Bułanku i ciesz się, że najlepszy jeździec w świecie na twoim jedzie grzbiecie. Słyszysz, burza idzie. Umkniemy przed nią rączo, oczywiście dzięki mnie. Z puszczy wyprowadzę, mnie nie przegoni nikt - taki ze mnie chwat. Hop przez przeszkodę, siup przez rów i jeszcze skok przez szeroki pień. Wtem grzmot i wiatr, blisko deszcz, ale nie bój się, do stajni przemkniemy chyżo mile dwie. Nagle w krzakach trzask… A to, co?! Łoś! Szast – prast na łeb na szyję, w ustach piach, karku i siedzenia ból. Ej! Poczekaj na mnie! Bułanku, nie zostawiaj szczęścia swego! Jam przecież mistrz!
-
@Lidia Maria Concertina otworzyłem i nie pożałowałem
-
Niezły tekst. Śliski, mroczny, brudny i interesujący. Przeszkadza nadużycie wielokropka.
-
Mały chłopczyk to Wielki Chłopczyk
akwamen odpowiedział(a) na Igor_122 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Igor_122 o, kuźwa! Ale żeś pojechał pierwszym zdaniem... zrobiłeś wrażenie :) Nie lubisz się z interpunkcją, mam rację? ;) -
Grzeczniutki (improwizacja)
akwamen odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Wędrowiec.1984 tyż dobre... bardzo dobre! -
@Wędrowiec.1984 podobuje mnie się!
-
Molibdenowy Zodiak
akwamen odpowiedział(a) na Zawierucha7 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podobuje mnie się :) -
@Leszczym a tak jakoś mnie się rzuciły te robaczki w oczy, a jak nie masz to jam się bardzo cieszę, bom prosty... czytelnik ;)
-
@Lidia Maria Concertina ładnie napisałaś... Starość, wiek dojrzały to wielka niesprawiedliwość życia. W chwili, gdy doświadczenie i wiedza nabyta na własnych i cudzych błędach, mogłaby zostać wykorzystana do zdobywania "świata", zostaje storpedowana przez niemoc fizyczną i psychiczną, budzi największy żal i poczucie zdrady własnej świadomości. Podobuje mnie się.
-
@Leszczym ciut niejasny tekst, nasunęły mi się proste obrazy, ale chyba nie o to chodziło... Brakuje ze dwóch przecinków :)
-
Dzień z życia menela
akwamen odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Naprowadzony zajrzałem i nie żałuję. Śmieszno - gorzki tekst o życiu niejednego i niejednej... Jesteśmy kowalami..., bierzmy los w..., takiego mnie stworzyłeś..., itd ale czy zawsze? Czasami samemu trzeba dotknąć, aby tylko nie doświadczyć sięgnięcia posadzki by zrozumieć i pojąć, jak niewiele można samemu zrobić, poza dalszym upadaniem na kolejne dna, o odbiciu się z niego już nie wspominam. Nie mam pojęcia o poezji, ale jak dla mnie dobry tekst, dobry... -
Prawda i tylko prawda... Wszystko ma swój kres... :) Szkoda tej Tuni... marzyła, a ktoś odarł ją ze złudzeń. No cóż, życie weryfikuje postawy, za wszystko trzeba kiedyś zaplacić... ale w przyrodzie przecież nic nie ginie, prawda?