Mamo kiedyś zostawiłaś mnie i nie obchodziło cię,
czy mi dobrze , czy mi źle.
A ja cały czas myślałam,
dlaczego zostawić mnie musiałaś.
Teraz niestety już to wiem ,
nie była byś dla mnie wzorem.
Chciała bym to wszystko zrozumieć,
ale na prawdę nie umiem.
Bo wybrałaś alkohol,
dlatego do tego wszystkiego doszło.
Do depresji , leków, bólów i blizn,
domyślam się że jest Ci wstyd.
Ale wybrałaś tą drogę,
więc ja w tym Ci nie pomogę.
Pamiętam jak płakałam przez telefon byś wróciła do domu , ale miałaś w dupie mnie i braci,
bo Ty przecież z nic nie tracisz.
Gdzie ty byłas jak cie potrzebowałam ,
jak mogłaś być tak nie czuła to sobie nie wyobrażam.
Ty kobieto bez serca jesteś,
więc ja taka będę też.
Na prawdę myślałam że jeszcze się zmienisz, gdy osiągniesz swój wiek średni.
Teraz to Ciebie nawet nie chce już znać,
jeśli nie chcesz żadnych zmian.
To tyle co mam Ci do powiedzenia ,
Na dziś to wszystko,
miłego życia , do widzenia!!