Nic się nie zrobi, czekasz na przedszkole, kupujesz buciki, ubranka, pochodzi tydzień i chory, lekarz, apteka, powrót do przedszkola. Po tygodniu powtórka...
WOLNY weekend... to nie przeszkadzam 🙂
@Wędrowiec.1984 Pisz, pisz mężczyzn, którzy potrafią stanąć pomiędzy światami jest niewielu, a tych którzy tak się poruszają w liryce jeszcze mniej... Dobrego dnia 😊
w oparach płytkiej metafory
na przepalonej blasze
stary kotlet grzeje
przy szynkwasie się uwija
zdążyć przed menopauzą
nie obejdziesz wiadomo
nie przeskoczysz
raczej ci dół jęzorem wykopie
ruszysz śmierdzi
kręcąc się między obórką a wychodkiem
wszędzie chlew zaniesie
na plecach puszcza nici
melodramatyczna
suknia
najważniejszy
kaprys