[w latach 80-tych]

w ogóle się na tym nie znam, jednak osobiście nie lubię twórczości z metronomu do której można skakać do skakanki. jakieś to dla mnie nieautentyczne jak wymuszone patataj patataj czy ciuch ciuch ciuch ciuch bez ułuu byle był rym skład i ład co dwa słowa. tak o moich gustach wybaczcie że tu przypadkiem. każdy ma własne gusta o tym nie ma dyskusji a jedynie samookreślenie

[Resztki po świecie - wirujący dowód istnienia]

taurus

[produkt uboczny]

niedaleko pada cień od jabłoni ;)

[(...) już czas]

jaskółka 

[produkt uboczny]

ja chyba lubię krótkie wiersze w odpowiedzi, o ile kilkuliterowe wiersze o objętości niagary można nazwać wierszami choć tu są wszystkie moje opowieści w odpowiedzi

 

więc-

 

jaskółka 

[syndrom Ikara]

ćma

 

to nie odpowiedz, to wiersz i to niemal dosłownie