Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

elka

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez elka

  1. farbowały się dni na rudo i na zielono, czasami

    czerwienią przeleciały po oczach, gasząc blask

    albo myląc drogę.

    na skrzyżowaniach rozkładały słowa,

    później wyrastały tam lasy.

     

    błądziłam, może chciałam zobaczyć więcej

    niż kawałek cienia rzuconego pod nogi.

    bo prosto było do słońca,

    choć po kamieniach.

     

    aż przyszła noc, ale ona jakby cały czas wisiała

    w powietrzu, zatrzymywała,

    wtedy znienawidziłam zachody.

    za dużo było w nich piękna na zwykłą codzienność,

    na lasy wokół i kałuże po deszczu.

  2. Świetny tekst, znakomity i Tunia z charakterem... trochę co prawda nie pasuje do "ciepłych kluchow", jakby znalazła się tam przez przypadek, ale na szczęście los przywrócił ją do jej prawdziwego świata, z daleka od grafomanii...z którą walczyła zupełnie bez sensu. Jakby grafomana można nauczyć kochać poezję...szalony pomysł.  

  3. nie wiem dokąd prowadzi noc kiedy w nią wsiąkam,

    spacerując po pustych uliczkach.

    oszronione szyby wpatrzone w zadumane latarnie,

    więc i ja wypełniam kałuże kroplami.

    po śladach osuszy je wiatr, wyszepcze moje imię

    wtedy zapamiętam, wrócę do domu.

     

    na razie czekam. zbyt zimne ławki w parkach

    by odnaleźć swój cień, zagrzać mu miejsce, chociaż słowa

    garną się do parujących ust, jak pytania bez odpowiedzi.

     

    pod nogami układają się liście. zasypiają na wszystkie jutra.

    wybieram najładniejsze, przytulam.

    rozsypują się w rękach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...