Dlaczego.
Tak właśnie, dlaczego oddaje ci połowe serca mojego
ty wciąż I wciąż tylko wijesz się wokół mnie jak wąż
Łzy ze mnie Wyduszasz, oddech wygluszasz
Zabierasz radość i w przepaść wrzucasz
Depczesz i plujesz jeszcze na nią
z taką gracją,
Że oddam I drugą, która jeszcze stuka w piersi
tak cichutko, że nie wiem czy ten żal pomieści