Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Arturwj26A

Użytkownicy
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Arturwj26A

  1. Szkoda, że nie może nikt, choćby tak przez chwilę,

    Poczuć niewidzialną nić, toćby słowem nie omylę,

    Ile potknieć było liczb, groźby sobie na mnie wylej,

    Tyle dotknięć miał mnie wstyd, prośby Tobie swoje chylę,

    Byś się pośpiech, a nie Żyd, modły w obie , dwoje pylę, Przetnij nić i tyle !

    Lecą w dół, Wołają
    Lecą w dół, bo zapowiadają,

    Lecą w dół, Spadają
    Lecą w dół,bo przeszkód się mają, 

    Lecą w dół, Pomagają
    Lecą w dół i tam się zbierają,

    Lecą w dół, Dostają
    Lecą w dół i nic nie dają,

    Lecą w dół, Oddają
    Or do I smell? UKRYWAJĄ

  2. A,  zmarł ,  On , i Ci , W Twym Czarnym uchem,,, Spłoń

    Na  chylić, doń , mych swoją do nich głowę

    JA dźgał , toń i gnić , W swym Białym słuchłem, woń 

    Na mylić, omiń , ich moją co śćichł mowe
     

    A, płaci ,  Ona , a Ci ,  W Swym marnym Ustęp, konam
    A da Ci  Miłośćiswym Służ tę , być , skonam !

    ile mówili Mi , Kryć
    dobrym , być w Tym ,

    ile ulotnić się I syć, Tyć
    Głodnym , żyć w Tym ,

    Polny Wolę Prym!!!

  3.  

    Pamiętam i Ja, swe gorsze Oblicze.
    Pamiętam gdyż Strach, szukał Potyczek.
    Pamiętam jak pychy mówili Nosiciel.
    Pamiętam i smak porażki, Boicie Się.

     

     

    Zachęcał mnie brak, dystansu rosnący.
    Chce pomóc , pytam jak, uwolnić lewicę.
    Palę sie sam, czuję wstyd duszy palący
    PRE domu, wy tam jak uzdolnić życie

     

     

    I potulnym się stanę, co po mej winie przyznaję
    Wystawiłeś na próbę, koronę ubrałeś w ciernie
    Popiołem mych manier toć głuszy my na nie
    Nie chciałem  im ulec. Poronie co dałeś ofiernie

     

     

    Nie chylę nikomu gdyż sam się przekonałem
    Na kolanach uznałem, bom jeszcze nie godny
    Omyłek lecz, pomóc mysz też chce być ideałem
    Po ranach ustałem, Tom jeszcze nie zdolny

     

     

    Powtórnie zawrzało, pod Czasem się Godzę !
    Toć na nic wszyscy protestanci
    Podwójnie mi dało, pot z Pasem ku Ostrodzę  !
    Choć na nich, myśmy wciąż uparcii

     

     

    Czas Mistycyzm spopielić, Zmuszeni w żałobie,
    Prawicy daj swojej lewości !
    Mas Krytycyzm pzepielić, Proszeni ku Sobie
    Nerwicy raj mojej uprości !

     

     

    Pojołem swój kolec wyborny, mej toni
    Poznałeś już przyczyny sporu
    Bo wojem mój palec wydolny, wiec iż młodzi
    Chciałeś bym dowiódł honoru

     

     

    Szczyt zaszcyć dobiegłem, nam jeszcze Pytania
    Tak bodłem, w noc Jej nie Byłem !
    Byt patrzy poległem, sam mieszcze Nękania
    Jak  podłem, w moc się Skryłem !

     

    Sam DAŁEM , Krew POKAŻ,  Test To był KORONY

            MEJ Ćhluby BEZWSTYDNI PROWICIE !

    WSPOMNIENIEM , Znam bez WADY NIE ZNANE W niej Obnażony,

           OTULE dno ,WSTAŃ BYM SKOŃCZYŁcię !

     

     

    Wiec Kum rzec, pot Tulić KAI , I NIE GWARUJ , Pniem Ośmiała !!!

    Po KRYCIE Szwem, NIE spocznął, PJEJ, JA WYJĘ !!!

    Z Karlicą Biedaku, To Ość .... NIE STRZEGŁEŚ, OSTRZEGAŁEM !!!

    W miernocie duchowej ,,,NIE SKRYJESZ !

     

    Miej uszy gdyż Ona, widziałem ukłucie !

    Bo to miłość w niej czuję Poety

    W mej duszy Idzie po Nas, doznałem swych uciech !

    Z wzajemnością podwoje Sonety !

     

     

    I kroczyć mi się zdawało, wmawiając duszę i cialo
    I zmoczyć dni gdzie bolało, zastawiac duszą ciało
    I zboczyć   też się przydało, poprawiać myślą ciało
    I toczyć dalej walkę o Miano
    bowiem niczego nie dokonano
     

     

  4. Ahh... Czas mnie gonił. Proszę wybaczyć, nie dopuszczenie... To się więcej nie powtórzy. Pisałem z telefonu... Więc kod źródłowy mógł się różnić od systemu komputerowego a mobilnego... Na głęboką wodę przyszło pierwszy raz wypłynąć... Dziękuję za pokazanie jakie zaniedbanie!! 

  5. Jejku... pierwsza fala pytań. To dotyczy mojej sytuacji życiowej...I póki co , nie w spoób mi teo fajnie opisać. Powiedzieć dokładnie to co myśle . Choć spróbuje. Żyjac przytłaczany przez wstyd, krytyke innych. Nie korzystałem z zycia w pełni wolny, mający własne zdanie. Jak sen ... Mogłem tylko oglądać...

  6. O proszę, powiedzieli byście...?!!! Bo ja bym nawet nie pomyślał. Dziękuję za przyśpieszony kurs języka poety... Nie spodziewałem się tak szybkiej reakcji, rad, ukierunkowieniu. Teraz jak mogę chodzić... To muszę dużo czytać,czytac... 

    Dziękuję za wszystkie uwagi... Nie mam więcej pytań na tym etapie!

    Szczodre Dzięki Pani Alicjo! 

    Pozdrawiam :) 

  7. A czy nie zależnie od tematu, od jego pojęcia mego. Poziomu znachorstwa, czyli powiedzmy nie wiem za dużo o jakimś uczuciu, albo samochodzie, ale za to moja bujna wyobraźnia pozwala mi spojrzeć inaczej. To czy mogę komuś wytknąć coś czego nie zrobił, choć intuicja tylko i własne wartości podpowiadają mi tą drogę! Czy to będzie egoizm, pycha? Czy mogę trochę zmienić tematykę, tytuł, zachowując budowę i klimat? 

  8. Witam serdecznie wszystkich! Kilka pytań :

    Moje pierwsze kroki, nwm jak to działa... 

    -Czy przed opublikowaniem, muszę sprawdzić to jakoś...

    I czy wulgaryzmy są akceptowane? 

    Pozdrawiam i dziękuję za pomoc! 

     

  9. Na starcie, wstydliwa plastyka, 

    Moja, sprawa nie tykaj !
    Na dodatek, mowa utyka, 
    Dola tak sama wytyka !

     

    Świadomość codzień mnie zamyka!!!

     

     

    Gorzej, niż bym dostał kule w głowe, bowiem ja doświadczam plony bomby wodorowej!

    Boże, wyż bym powstał wasze zorze, tworzę nie dostępną dla nikogo loże!

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...