Moje sny
zarosły trawą,
przysypał śnieg.
Nie mogłam już
siać marzeń.
Moje sny
przysypała ziemia
i gruzy strachu
A ja, jak archeolog,
odkrywam je,
z porażek przeszłości.
Grzęznę w szlamie
i niepewności.
Wykopie sny moje,
z resztą szmat,
połamanych słów i
częścią siebie.