Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zawierucha7

Użytkownicy
  • Postów

    543
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Zawierucha7

  1. nie płacz Ewka

    bo tu miejsca brak 

    na twe babskie łzy

    wiązki tachionów

    prowadzą mnie

    przez galaktyki spiralne

    do bajkowych planet

    gdzie pola czasułek

    otoczone są chatkami  z piernika!

    czy Jaś i Małgosia

    wypiją nektar

    i zjedzą ambrozję

    w chatce Baby Jagi?

    Ewa...

    mów do mnie czule

    i uśmiechnij się

    matura zdana na piątkę! 

    Logarytmy. Całki. Pierwiastki......i buziaczki!

    ach! to już koniec

    tej galaktycznej...

    ..opowiastki!

  2. astralna pycha i buta!

    i znów rewolucja się czerwieni

    na srebrzystych ramionach

    Drogi Mlecznej....

    Mars. Jowisz. Saturn.

    konwalie pachną 

    jak perfumy murgrabini

    a paryski Gavroche

    wspina się 

    na najwyższy wulkan

    czerwonej planety...

    czy dożyję do najbliższej

    jesieni ?

    kiedy kobierce tęczowych liści

    usłają cały park...

    ach ! Mimozami jesień się zaczyna

    to ty jesteś ta dziewczyna

    która do mnie na ulice wychodziła...

    Magda! Buziaki !!!

  3. do zakochania jeden krok

    jeden krok nic więcej

    trzeba go zrobić jak najprędzej

    ramiona galaktyki

    wirują

    jak łopaty wiatraków

    z którymi walczył

    Don Kichot

    Rumcajs  Cypisek i Hanka

    piją nektar 

    każdego poranka....

    pobudka wstać !

    koniom wody dać!

    trąbka sygnalisty

    wywołuje 

    śpiochów z łóżka!

  4. do Ciebie po niego szłam....

    Astat. Wanad. Bizmut.

    srebrzyste perły gwiazd

    w ramionach galaktyki

    szepczą  mi " Kocham cię"

    wędruję po astralnych łąkach

    piechtami do rajskich planet

    promieniowanie reliktowe

    przypomina mi że

    myślę więc jestem

    grek Zorba i chłopaki

    z Dywizji Konrada

    śmieją się do mnie radośnie

    Astat. Wanad. Bizmut.

    są tacy

    to nie żart

    dla których jesteś wart

    mniej niż zero !

    Dmuchawce....latawce...chart!

  5. Beata z Albatrosa

    orbituje lekko

    i gwiazd mrugawica

    prowadzi do centrum galaktyki

    czy na ósmym plenum PZPR

    sekretarz zawoła

    gra w  piki daje wyniki ?

    konwalie i liście brzóz 

    drżą na wietrze

    z mchów kobierców

    wyrastają podgrzybki

    modrzew kłania się w pas

    chmurkom na nieboskłonie

    a ja.....hej obłoki

    czapki z głów !

    ja idę !!!

    jak Majakowski...

    po prostu obłok w spodniach!

     

  6. wśród srebrzystych kobierców

    gwiazd Drogi Mlecznej

    cztery eskadry grawilotów

    patrolują 

    czasoprzestrzeń

    Astat. Bizmut. Wanad.

    do zakochania jeden krok

    trzeba go zrobić jak najprędzej

    krasnoludek Gapcio

    ma brodę poplamioną musztardą

     a królewna Śnieżka ?

    cóż....nieobecna !

     

    Słońce tylko

    opromienia

    piramidę CHeopsa

    Astat. Bizmut Wanad.

    i znów niedziela...

    ....ponury żart

    błazna co nikogo nie cieszył żartami

    Astat. Bizmut. Wanad.

  7. Chałupy welcome to

    i chaty kryte strzechą

    czy srebrne ramiona

    Drogi Mlecznej

    oplatą czule

    miliardy planet?

    wierze i ufam Kopernikowi

    za te toruńskie pierniki

    i wino reńskie

    ach! gra w piki...

    .....daje wyniki

    as na budzie...

    ...bankier spać pódzie!

     

    Dorotka!

    wysyłam dwa tysiące buziaków

    światło Księżyca i czerwone róże

    tysiąc słodkich randek wróżą!

     

    maj....maj......maj.....

    i odurzające bzy!

  8. Wysoki Sądzie!

    to ja Edward Gierek

    zgrzeszyłem

    otumaniłem

    i gwiazdorzyłem...

    złe fluidy

    jak strzały zatrute

    lub gromy w pierscieniach Saturna

    wysyłałem poczciwym

    i małym...

    zepsułem

    i źle zrobiłem...

    oto spowiedź

    dziecięcia wieku !

     

     

    Aktyn. Neodym. Astat.

    gdy Droga Mleczna pochłania

    twój grawilot

    w nieznanym kierunku

     

    partia pomoże!

     

    Kolaps. Tachiony.

    Erupcja na Krecie...

    Towarzysze!!

    POmożecie???

    pomożemy..

    chcemy... Erytrogeny!

  9. oto wiosna radosna

    eksploduje zielenią

    Edward Gierek

    hołduje cyborgom 

    i półnagim syrenom

    miliard gwiazd

    Drogi Mlecznej 

    czule wychwala PZPR

    a planety się śmieją 

    się śmieją  się śmieją

    Wanad. Aktyn. Bizmut.

    kwadryki łopoczą czerwienią

    jak sztandary

    na pochodzie 1 majowym

    w kinie Syrena

    film Jak zostać królem?

    nęci widzów

    korpuskularne promieniowanie

    łączy mostem pokoju

    Marsa ze Słońcem

    czy to sen czy jawa?

    czy to opowieść z radosnym końcem ?

    radujmy się bracia i siostry !!!

    in vino veritas!

  10. struny kosmiczne

    układają się w srebrną rozetę

    i fraktale oplatają galaktyki

    czy dostane od androida

    kosmiczna winietę

    aby dotrzeć do nawodnionej Afryki?

    dwa serca

    pulsują jak Phobos i Dejmos

    okrążając Marsa

    Aktyn. Bizmut. Wanad.

    czy to romans młodzieńczy

    czy ponura farsa?

    moja pamięć absolutna

    została wymazana 

    przez mikroroboty

    Bogowie! Prowadźcie mnie

    przez Drogę Mleczną

    do rajskich planet...

    gdzie żyją wanadowe koty!

    Grawitacja.

    Glob.

    Gratyfikacja.

    S.O.S.

  11. w sierpniową noc

    na niebie

    prosząc Księżyc o łaskę

    rój Leonidów

    złotymi wręgami

    podtrzymuje chmury

    ach! świerszcze cykają

    i kwiaty odurzająco pachną

    jak perfumy Pani Walewska

    Aktyn. Bizmut. Wanad.

    nowy rój meteorów

    srebrzy się na niebie

    zegar wskazuje północ

    i sowa puchacz klekocze

    jak wiatrak

    to rój Gierkoidów

    spada ogniem na ziemię

    Edwardów Gierkoidów

    przybyłych z obłoku OOrta

     

    prawo moralne we mnie

    a niebo gwiaździste nade mną

    proszę..

    pomyśl życzenie i już!

  12. myszy...myszy...

    Która słyszy ?

    która głucha 

    niech nie słucha

    wizje króla Popiela

    przesłania

    czarna materia

    Drogi Mlecznej

    gwiazdy są jak konwalie

    eksplodują na wiosnę

    radosnym srebrem

    czy w życiu się żyje

    czy się tylko śni?

    dwa serduszka

    orbitują

    wokół Czerwonej Planety

    jak Phobos i Dejmos

    włos na głowie srebrny...

    niestety

    ajerkoniak

    whisky

    rum

    szczęśliwego dnia

    piraci!

  13. jak szybko mija życie

    jak szybko płynie czas

    za dzień za rok za chwilę 

    razem nie będzie nas

    milion grawilotów

    podąża w kierunku

    mgławicy Andromedy

    aby zdobyć

    kolorowe korale planet

    modliszka

    ważka 

    szerszeń

    w atomowym tyglu

    wypala się czas historii

    o rety!

    do butli z tlenem

    w bazie na Księżycu

    serwisant

    znów dolał mi koniaku !

  14. wojak Szwejk

    wędrował do Pardubic

    a ja

    przez gwiezdne łąki

    na peryferie Drogi Mlecznej

    szukać zapomnienia

    trygonometryczne szańce

    i miny magiczne

    omijam

    niczym koralowe ostrowy burzanu

    niezapominajki

    to są kwiatki z bajki

    a bajki

    to nutki piosenki dżina

    co z lampy Alladyna

    wyskoczył

    i purpurowym

    kwiatem

    przesłania widnokrąg

    myślę więc jestem

    jak motyl...

    tylko chwileczkę !

  15. galaktyka  wiruje i

    mieni się jak srebrzysta dzieża

    jestem za młody na sen

    za stary na grzech

    nocą zaczarowaną

    w moim grawilocie

    mknę do rajskich planet

     

    zrobię to sam

    mam plan

    wykonam go sam

    zrobię to dzisiaj w nocy

    bez niczyjej pomocy

    czy Zeus gromowładny

    ukarze mnie za kradzież ognia?

    Prometeusz ma zatarg wieczny

    z sępem

    i problemy z lądowaniem na Marsie....

    Frankenstein wilkołak i wampirzyca

    szukają wiedżmy

    aby cofnąć tragiczny czar...

    rodzina potworów 

    przebyła już 3 parseki...

    trasy kosmicznej

    abstrakcja. absynt. absolut.

  16. na trąbolocie pomykam

    przez srebrzyste łąki gwiazd

    galaktyka...galaktyka

    a na planetach

    światła wielkich miast

    Dorotka

    te czerwone róże

    przypominają o jesieni

    to tylko cegła w murze

    i blady Księżyc się w nocy mieni....

     

    o choinka!

    Rumcajsów jest dwóch

    i dwie kopie Hanki

    i Cypiska...

    Mars Jowisz. Saturn.

    a wicher historii wieje i śwista

    czy to koniec świata?

    czy początek nowego?

    Paweł to dobry kamrat

    i do piwa kolega!!

  17. Droga Mleczna

    ze srebrnymi ramionami

    obejmuje mnie czule

    jak Julia Romea...

    zakrzywiam czasoprzestrzeń

    żongluje planetami

    i beztrosko wędruję

    piechtami

    przez gwiezdne szlaki...

    Rumcajs. Hanka. Cypisek.

    ale...

    ale...

    czy w tym Rzaholeckim lesie

    grasują wampiry?

    mam czosnek

    i eklerki z bitą  śmietaną....

    może jutro będzie lepszy dzień ?

  18. Rumcajs kochał Hankę

    i synka Cypiska

     a ja lubię Dorotkę

    na procent prawie trzysta

    srebrzyste szlaki

    Drogi Mlecznej

    wiodą do rajskich planet

    czy w obłoku Oorta

    znajdę zapomnienie?

    Charon i Hades 

    coraz bliżej

     

    więc kładę obola 

    pod język

    dwa serduszka

    jak Phobos i Dejmos

    wirują nad czerwoną planetą

    myślę więc jestem...

     a jakże

    wiosennym poetą !

     

  19. baby ach te baby

    człek by je łyżkami jadł

    srebrzysta mrugawica gwiazd

    Drogi Mlecznej

    wyznacza

    hiperprzestrzenny

    trakt do planety Ardanis

    gdzie rajskie jabłuszka

    jesienią

    spadają z cichym plum!

    na seledynowe mchy

    tylko wróżka Kirke

    wie

    że dziadek Bronek

    był ułanem...

    Mars. Jowisz. Saturn.

    planety jak perły

    wirują wokół Słońca

    ....czy to Czerwony Młyn

    czy przeznaczenie ?

  20. wśród srebrzystych arrasów gwiazd

    i planet korali

    płynie korab piracki

    i pirat Rumbarbari

    zakopany na wyspie 

    bezludnej

    jest skarb piratów

    o którym

    gawędzę czasami

     

    Mars. Jowisz. Saturn.

    pluton.

    szlachetne pierwiastki

    wirują na Drodze Mlecznej

    Aktyn.

    Prazeodym.

    Rumbarbari na szubienicy

    dynda

    jak wahadło

    ....

    koniec opowiastki !

    bo... 

    ..z pieca

    spadło

    abecadało !

  21. wśród srebrzystych kobierców

    Drogi Mlecznej

    szukam muzy

     

    która napełni mi serce i duszę

    nektarem miłosnym

    Dorotka

    dwa kroki

    dzielą nas od wieczności

    Mars. Jowisz. Saturn.

    Karkonosz.

    Światowid.

    Królowa Bona

    ...

    a kto z nami nie wypije 

    tego we dwa kije !

    niech do dunder świśnie

    i...

    do świtu skona !

  22. Wolter twierdził że praca

    chroni nas przed trzema niecnotami

    nudą występkiem i ubóstwem....

    gdy przystępuję do 

    terraformowania Marsa

    i eksploracji Drogi Mlecznej

    mam dość Woltera

    wolę być skautem piwnym

    i mieć wszystko w tyle....

    są czasem takie chwile

     

    ....ale...

    .pod gwiazd mrugawicą

    i srebrzystymi traktami Drogi Mlecznej

     wesoło  chce krzyczeć

    ...kochajmy się!!!

    jak pisał Mickiewiecz....

    dwa serca biją miarowo

    i tyka chronometr antyczny....

  23. seledynowe turkaweczki

    szepczą 

    że strumienie szemrzą

    o milości

    na planecie Ardanis

    pod srebrzystą mrugawicą

    Droga Mleczna

    wzywa zdobywców i inżynierów

    którzy

    projektują kevlarowe ważki

    roboty stawiają

    cegiełkę do cegiełki

    i galaktyka jest nasza !

     

    towarzysz Birkut

    w czynie społecznym

    wykonał 300% normy....

    Dorotka buziaki

    już niedługo kolega maj

    zapachnie bzem !

  24. galaktyka Droga Mleczna

    plecie srebrne kobierce gwiazd....

    a jak jest pana tajemnica

    długowieczności?

    tabletki...

    rano tabletki w dzień tabletki

    wieczorem tabletki

    a ile pan ma lat?

    90

    a pana tajemnica długowieczności?

    gimnastyka

    rano gimnastyka w dzień gimnastyka 

    wieczorem gimnastyka

    a ile pan ma lat?

    95

    a pana tajemnica 

    długowieczności ?

    dziewczynki

    rano dziewczynki w dzień dziewczynki

    wieczorem dziewczynki....

    a ile pan ma lat?

    40

    w mgławicy Andromedy

    nie opowiadają 

    takich dowcipów.... 

  25. Romek i Atomek

    odlecieli do mgławicy Andromedy

    w świetlistym pasażu

    asteroid

    wiszę jak pająk

    między Marsem a Jowiszem

    czy Rumcajs pocałuje Hankę?

    i wychowa Cypiska

    na prawego obywatela?

    o tym szumią wierzby 

    w majowe wieczory

    znów wiosna

    i czas

    romantycznych randek

    przypomina 

    o Dorotce

    i Julii która źle skończyła.....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...