Wyżłobione jak łyżwą na lodzie
Ślady życia
Wypełniają się cieczą.
Świeże linie papilarne uczuć
Powstałe w amoku
Przypominają..
ze jestem tylko człowiekiem
I czasem
Tez chce coś poczuć.
Nie odwracam wzroku
Patrzę..
obraz gorzkiej bezradności.
Nie pytam dlaczego
Wiem.
Obudziłem się tatuażem
Niezgrabnym, niefrasobliwym
jak rysunek dziecka
którego wizji nikt nie rozumie
Wizji brzydkiej
Ale potrzebnej żeby iść dalej.
I to świadczy o jej wartości.
Nic więcej.