Bardziej mi to przypomina wpis z pamiętnika, rozważania PLa nad przyjaźnią, aniżeli wiersz, ale jak kto woli. Co razi w oczy, to powtórzenia - słowa "przyjaciel, przyjaciele" pada aż osiem razy. Ogólnie, to rozważany problem i rady w tym wierszu są prawdą powszechną i tematem popularnym, co znaczy, że utwór mógłby zaskoczyć jedynie wtedy, gdy byłby napisany w sposób oryginalny, zgrabny i niecodzienny, czego tu (w mojej opinii) brakuje. Pierwsze siedem zwrotek do mnie przemawia, potem się zaczynam gubić. Pozdrawiam.