Wietrzykletni
-
Postów
37 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Wietrzykletni
-
-
witam.
cytat:
lipcowa susza
woda wyparowała
więdną rośliny
koniec cytatu.
myślę, że
(pozwoli Pani, że;
tak myślę, że się na hydrologi znam)
to tylko wody gruntowe obniżyły swój poziom.
0 -
horyzont przestał istnieć
gwiazdy na niebie i na wodzie
piasek ciepły tak drobny i miły
układa się do ciała i zaprasza
do przeżywania tego wszystkiego.
0 -
między gwiazdami Cię nie znajdę
nie zobaczę błądząc po Świecie nocami
jedynie w sercu miłość może Cię odnaleźć
delikatną, trochę onieśmieloną, słowami
które na mych wargach dzięki Tobie płoną.
0 -
zaplątał się w sidłach historii
drewniany na kołach wóz Drzymały
niesiony reklamami i public relations
zbłąkany bo czy to jest Rosja a może to Niemcy.
1 -
czekam na pianą białą
ustrojoną falę
pędzącą
w jednym kierunku
uderzenie
tak krótka chwila
tej potęgi wody
doznanie
cały Świat znika
Wiatr Północny
Bałtyk w ryczącym szale
powala na kolana
Jak mnie ta fala.
1 -
Dnia 4.07.2018 o 22:01, Paulina_Murias napisał:
boli mnie twoje cierpienie
wyrwij proszę moje serce
bo czuje ono zbyt wiele
Kraków, 4 lipca 2018 r.
Rozsypały się paciorki jednego różańca
na podłogę która nie była
która nigdy nie została zamieciona.
Cierpienie to przywilej umarłych
w TYM Życiu
a jeszcze tyle gór do zdobycia
i jeszcze ta manadala
z takim mozołem sypana
przez całe nasze życie
którą jednym ruchem ręki
Pani Śmierci zamienia
w garstkę piasku
i tylko wiatr poniesie
na wszystkie strony Świata
te ziarnka
by się spełniło
co wcześniej
zapisane zostało .
0 -
poprzez sosny donośny
złowieszczy jak odgłosy burzy
nadchodzącej z północy
wiatr smaga falami Bałtyk
i spać w nocy nie daje.
1 -
Ciekawe postrzeganie wymysłu Michnika i jego pobratymców,
Mordor, stare przedwojenne warszawskie powiedzenie
"złodziej krzyczy łapcie złodzieja"
jeżeli ktoś mieszkał na Mokotowie również w XX wieku,
to powinien znać historię tych terenów
i jak były sprzedawane
i komu.
0 -
Chciałem coś napisać, lecz nie umiem
słów dobrać by opisać ten czas
przepełnione wiarą w miłość
w delikatność w przeznaczenie w czas
który się zatrzymał jakby przestał istnieć
Świat nas upajał jak na karuzeli
nasze oczekiwania wirowały w koło
Cudowne postrzeganie siebie na wzajem
rozmowy po słońca wstawanie
byliśmy nienasyceni sobą
zawsze było za mało
Twojego głosu i Ciebie samej
W odczuwaniu srebrnej Księżyca poświaty
ulotnym śpiewie ptaków na łąkach
nad ranem i Twoje słowa
brzmiące jak czarowne zaklęcia
by móc sprostać by było tak na zawsze
nie było
tego nie jestem w stanie
do dziś zrozumieć.
0 -
Wiele gwiazd
wiele planet
lodowaty wkoło
wszechświatpatrząc w niego
widzę całe continuum
ale Jej nie widzę
nie mogę zrozumiećwszystkiego a zwłaszcza tego
dlaczego nie mogę
odnajdę swojej Róży
w tej nieskończonościw myślach marzeniach
zachwycam się brzmieniem
tam znajduję jej piękno
nie w delikatnej czerwienipłatków stworzonych
do miłości w każdym dotyku
w spojrzeniu gdy tylko
zmrużę w poszukiwaniu oczytęsknota determinuje
moje postrzeganie Świata
Ludzi i samego siebie
wystarczy pstryknięcie palcaminie nie wystarczy i struna
swym brzmieniu nie odda
czasu bez Ciebie zaklętego
w ziarnach piasku pędzącychtego nie da się obrócić
jak w szklanej klepsydrze
zważyć na egipskiejwadze księgi zmarych
0 -
8 godzin temu, Natalia16 napisał:
Mnie również zatrzymał :))
Dziękuję za dobre słowo,
mim uskrzydlony, trochę
słów zmieniłem, może
również się spodoba.
Pozdrawiam.
0 -
nie odważyłem się
nigdy
poczuć metalicznego
w snach i na jawie
tym bardziej
dotyku strun gitary
czasami tylko wzlatuję
w przestrzenie
nigdy nie zapisane
w pięciu liniachmiędzy nutami
lubię dotykać promieni słońca
latać na skrzydłach motyla
szukać w zimnym wszechświecie
planety róży rozmowytylko z Nią
dotykać całym sobą Ziemi
poezja w strunach gitary
czasami zaklęta
od dotyku do szarpnięcia
jeszcze rozbrzmiewa
a przecież dawno
już jej nie ma.0 -
Dni noce takie same
bez światła nadziei
choćby małej iskry
co na chwilę serce ożywiDzisiaj jest inaczej
Twoje spojrzenie nieśmiałe
wszystko zmieniło
jak by tysiące słońc
rozbłysło w mojej głowieMijamy się bez słów
spojrzenia się tylko
przez chwilę dotykają
odwracam sięby spróbować zapamiętać
Twój odraz do końcaKorzeń mnie uratował
ledwo Cię złapałem
nasze dłonie nareszcie
cały świat pokonały
ciało zapłonęło z bliskościGwar kawiarniany lekkości
nadawał naszym słowom
oczy poznawały delikatność
Twojego uśmiechu zwiewność
włosów odpoczywających na ramionachjakby poza nami nic nigdy nie było
Patrzę na Ciebie jak słońce
próbuje się spierać z Twoją
urodą w każdym szczególe
o każdą linię zarysu twarzy
Narodziłem się w pierwszym
Wielkim Wybuchu spojrzenia
naszych oczu.0 -
Tak wiem, ale wszędzie jest:
nie mam czasu na niemiłość, co w moim mniemaniu znaczy coś innego.
nie miłość dla mnie to pustka duchowa
pozdrawiam.
0 -
Dni noce takie same
bez światła nadziei
choćby małej iskry
co na chwilę serce ożywiDzisiaj jest inaczej
Twoje spojrzenie nieśmiałe
wszystko zmieniło
jak by tysiące słońc
rozbłysło w mojej głowieMijamy się bez słów
spojrzenia się tylko
przez chwilę dotykają
odwracam sięby spróbować zapamiętać
Twój odraz do końcaKorzeń mnie uratował
ledwo Cię złapałem
nasze dłonie nareszcie
cały świat pokonały
ciało zapłonęło z bliskościGwar kawiarniany lekkości
nadawał naszym słowom
oczy poznawały delikatność
Twojego uśmiechu zwiewność
włosów odpoczywających na ramionachjakby poza nami nic nigdy nie było
Patrzę na Ciebie jak słońce
próbuje się spierać z Twoją
urodą w każdym szczególe
o każdą linię zarysu twarzy
Narodziłem się w pierwszym
Wielkim Wybuchu spojrzenia
naszych oczu.0 -
To na klepsydrę lub gdzie............
październik, listopad, grudzień,styczeń,luty, w zasadzi już marzec
jeszcze trzy miesiące
i będzie i będzie i będzie
może
kolejny poród twórczy.
0 -
wyciągam dłonie
by
dotknąć poczuć
te
wirujące płatki
tak
białe delikatne
jak TY.
0 -
Obozy śmierci zwane gułagani znajdowały się na terenie Rosji.
pozdrawiam.
0 -
W gułagu pies się wychował
był nauczony
by jednym łapę dawać
a innych siermiężnie gryźć
a przede wszystkim
gułagu pilnować.
pierestrojka jak wicher
przez ruś sovecką przeszła
gułag się rozwiązał
w głąb matki rosyji
wszyscy pojechali
pies tylko pozostał
"dobrzy" ludzie
go tak nauczyli
i dobry był to pies
z czasem
z zimna i z głodu
zdechł.
1 -
1 godzinę temu, JoannaDark (Luule) napisał:
może nadać więcej melodii
spróbuję, może się uda,
dziękuję za zwrócenie uwagi na mój nieśmiały tekst.
0 -
Dziękuję.
W sumie miał być to zupełnie inny wiersz,
Ale mroźny wiatr huczący za oknem
pokrzyżował mi zupełnie plany
tak jakby jemu też było już tęskno
za tymi ciepłymi podmuchami
gdy tak wiele dzieje się w przyrodzie.
U mnie słońce powoli układa się do snu
Dlatego Życzę miłego wieczoru.
0 -
Letni wietrzyk niechcący
poderwał sójki piórko
kołysząc się w słońca promieniach
chabrowe blaski roztaczało w koło
a on już w trawy popędził
by się tarzać z pająkami w pajęczynie
kwiatom płatki rozchylać zaczął
by po chwili motylom
skrzydła z porannej rosy osuszać
w sadzawce spragnionym rybom
wodę pomarszczył
a pod starą wierzbą
na chwilę się zatrzymał
by delikatnym muśnięciem
zwilżyć czerwone wargi
młodej dziewczyny
i nagle zniknął.
może przez okno otwarte
kiedyś do was wpadnie
na małą czarną
z odrobiną brązowego cukru.0 -
Jeszcze raz
jeszcze nie umiem forować na tym forum
5 godzin temu, Freemen napisał:pojęcia nie mam nad jakim "i" kropkę postawił.
w tym wypadku chodziło o ' i ' ze słowa Islam.
0 -
nie myślałem, że ta oda do niczego, bo w zasadzie to do czego,
zainteresuje Państwa, ale miło w tak ciekawym gronie powiedzmy
"po obcować" z poezją i ciekawymi przemyśleniami.
podobno myślenie ma przyszłość,
a z drugiej strony to też tak uważam
oddajmy Ziemię tym którzy jej nie zabiją.
Oj bym zapomniał:
"pojęcia nie mam nad jakim "i" kropkę postawił."
w tym wypadku chodziło o ' i ' ze słowa Islam.
0
szepty wiatru
w Fraszki i miniatury poetyckie
Opublikowano
mały człowiek próbował zrozumieć wiatr
próbował do niego mówić wiatr jak to wiatr milczał
w sercu swym poszukuję delikatnych prawie niesłyszalnych
niesionych z nad morza ustrojonych piaskiem szeptów wiatru.