-
Postów
4 300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Odpowiedzi opublikowane przez Tomasz_Biela
-
-
widzę cię na odległość
moich dolegliwości jest więcej
niżeli twoich gestykulacjitaniec boli jeśli
pierwszy krok wykonamy bezmyślniedalej krzyk ciągnie się
jak modny szyk
nic nie słychać
twoja szyja pulsuje
tunel granicznymiędzy zrozumieniem
a współczuciem
jest wybuch
i wszystkie kłótnie
pożera czarna dziurapóźniej tunel
poddaje się renowacji
żyły
przestają się tłoczyć
rzadko
coś się zdarza
coś się wydarzyło
wydarzyła się onamiłość na gapę
to brak zrozumienia
z poprzednim kierowcążyło się wyraźniej
6 -
Hongkong
najdroższy cmentarz
żywych
ludzi tu spotkamy
w domach-trumnachw kilku metrach kwadratowych
zwinięty w kokon z pościeli
człowiek
podwieszony na igle zegara
smaży się wisząc w przestrzeni
dusza wysycha
jak wisienka na torciena środku pustyni
nie było jeszcze tak tłoczno4 -
@Czarek Płatak teraz to ja sobie siebie odnalazłem tutaj, niezmiennie dobre przemyślane teksty.
Pozdrawiam
t.
0 -
@Pi_ niestety ciągle musimy ładować te akumulatory, eh... Co zrobić. Dzięki za czas.
Pozdrawiam
t.
@iwonaroma do kochania starych ciał trzeba być dojrzałym a kiedy ta dojrzałość się objawia i w czym? Na to pytanie chyba musi każdy z osobna sobie odpowiedzieć i na każdego przyjdzie pora. Dzięki za pozostawienie śladu.
Pozdrawiam
t.
0 -
@Waldemar_Talar_Talar przyjemny tekst, o zapomnieniu, osamotnieniu pozostawionym w echu. Zresztą lubię Cię czytać nie od dziś Waldku. Odpoczywam w Twoich wersach.
Pozdrawiam
t
0 -
@tetu dobrze było przeczytać. Z przyjemnością chociaż nostalgiczne. Ale u Ciebie w wierszach czuje się szpile zatroskania i bólu.
Pozdrawiam
t.
0 -
@opal chyba to moje prostackie podanie już weszło mi w krew, wiele osób wiele mi zarzucało, niektórych opinii a raczej rad trzymałem się. W efekcie każdy robi z tekstem co mu się podoba. Jedne wiersze są tak okrutnie puste i nieprzemyślane inne wydają się dopracowane jak wzór chemicznej bomby, ale to właśnie kwestia odbioru, nie mówiąc o stronie technicznej gdzie trzeba po prostu wiedzieć jak rymować, znać się na tym trzeba, chyba że ktoś jest Chopinem poezji i nie potrzebna mu nauka. Dzięki za wnikliwy i szczery komentarz tego było mi trzeba. :)
Pozdrawiam
t.
0 -
@beta_b prosto i trochę inaczej jak to zwykle u Ciebie, ale czasami chce się napisać "inaczej" ale rozczulająco i refleksyjnie. Dobrze jest tu wrócić i się zaczytać chwilę. Sentymentalnie wracam do tego forum, czasami można coś "normalnego" poczytać. U Ciebie jest co czytać zawsze.
Pozdrawiam
t.
0 -
0
-
@GrumpyElf tytuł banalny, gdyby to było o jakimś stanie umysłu i wyprowadzone w konkretne inicjację, albo o konkretnej kobiecie bądź jej fanaberiom to by brzmiało lepiej, ale o poezji? Ble. Ale poprowadzone jest i tak adekwatnie do bardzo płodnej i brzydko powiem "wyruchanej" poezji.
Pozdrawiam
t.
1 -
Powiedziałbym zjawiskowe hehe, ale to musiałbyć kot na balkonie który, upolował mysz i sprytnie chował się raz tu raz tam. Tak serio, to taka lekka historyjka do porannej kawy.
Pozdrawiam.
t
0 -
Zbyt pocięte to to. Nieuzasadnione rozbijanie jak dla mnie. Coś tutaj się rusza coś się ślizga. Może nie moje te "westchnienia" ale koniec całkiem zgrabny.
Pozdrawiam.
t
1 -
Witam Nat. Dzięki za, sentymentalny, ślad. Zawsze staram się pisać prosto ale dobitnie. Co do komentowania, mam to samo co Ty... a druga strona medalu to taka, że nie mam zwyczajnie czasu. Kiedyś jak nie miałem zbyt wiele obowiązków natury dorosłego człowieka forum traktowałem jak wirtualne spotkanie się z wieloma ludźmi o podobnych zainteresowaniach(w zasadzie do teraz tak jest) z tą różnicą że teraz bardziej traktuje to jak przechowalnię moich tekstów i boli mnie że, nie mogę albo może nie potrafię wycyrklować jakiegoś większego czasu na szczere czy dłuższe analizy wrzucanych tekstów. Dzisiaj trochę jednak tu posiedzę. Nigdy nie spoczywałem na laurach i ich broń boże nie oczekiwałem. Dzięki za tą Teoją 'pokorną złość' ?zresztą uzasadnioną w całości.
Pozdrawiam.
0 -
@Vanilla jak boli to znaczy że dobrze,
Dzięki za czas pozdrawiam.
Dzięki wszystkim za serca.
Pozdrawiam.
0 -
wkładam palec do nosa jak klucz do stacyjki
nie zważając na porę roku
(chociaż w zimie jest to zabieg leniwy niefortunny)
i nic zupełnie
sucho i głuchoakumulator wyczerpany -jak miałby być w pełni sił
skoro stał
nieruchomo przez wiele dni
pod płaczącą(ciekawe pod jaką jest śmiejąca)
wierzbą obrośnięte chęciczy ktoś ma klemy?
czy ktoś?
halo?
jest kobieta i mężczyzna
mają kable(żyły pod prądem)
dobrze mieć znajomych
choć na moment
na strzałdocieram się jak stary silnik w nowej obudowie
terkocze prawie zniekrztałca maskę -
twarz pogięta jak pordzewiała blachaklamki od drzwi odpadają
zaraz po tym jak ktoś je chwytacentralny zamek zawodzi układ
nerwowy strzykna złom za wcześnie
wystarczy odrestaurować
tylko jak?2 -
reumatyzm doskwiera
już kiedy oko otwieram
dłoń na przywitanie
trzęsie się ze strachu
nogi chcą uciec
jak najdalej siebiekości trzaskają nieustannie
łamiące się gałęzie od upadku
serce przestaje podpowiadać
gubi rytm
bas wymaga wzmacniaczareumatyzm jak droga
pełna kolein
niezrównana walka ze starzeniem6 -
Nie ma nic piękniejszego
Od Twojego uśmiechu z rana samego
Gdy zaplatasz się w moje ramiona
Całe zło tego świata konaW blasku świec Twoje oczy
Jak bursztyn palsują
W oceanie uczuć dryfująWiele krzywd serce raniło
Pełne dziur mocno krwawiło
Dosyć tego dosyć było niemiło
Przędziemy wspólnie tę sieć zwaną miłośćWiele czar goryczy pękniętych
Trącamy jeszcze po drodze gdzieś
To nic takiego nie bójmy się biec
Nie skaleczą nas te skrawki przeszłych spraw
Możemy śmiało stawiać kolejny krok bez obawMamy dom tętniący spokojem
Nie unośmy się już więcej honorem
Mamy kota dwa psy dzieci i masz mnie
Nie poddawajmy już więcej się
Nie psujmy więcej tego że
Znowu źle znowu coś nie tak poszło nie
Kochajmy wreszcie się
Bez udziwnień bez uszczypliwości
Coraz więcej i więcej miłościWiem że to trywialny wiersz
Kilka słów w ten piękny dzień
Kilka słów na tej karcie utkałem
Co złego między nami zapomniałemTe słowa tkałem
Aby podtrzymać uśmiech
Twój uśmiech na te kilka chwil radości
które w twoich łzach schowałem
Niech będą trwałe niech błyszczą jak diament
Kocham Cię
Kocham Cię
Na amen1 -
zaczynam się powtarzać
wstając co rano
piję kawę rytualnie
paląc papierosa
zastanawiam się ile jeszcze zostało powtórzeń
co wieczór podczas kąpielistaję się dzieckiem Bożym
coraz mniej przypominając jego synaprzekleństw używam do upubliczniania
emocji w jednym metrze kwadratowym umysłu jest więcej niż prostytutek przy drogach
jak tu kurwa nie klnąć
co drugi zakręt
co miasto
co państwo
co kontynent
wracam na tą samą prostą
gdzie po lewej stronie
lewa półkula pierdoli co ma robić prawa
i na odwrót już za późno
na zmianę
skrzyżowania obaw przed jutrem
wszystkie takie samenowopolska mowa
kopulujące ze sobą
dwa słowa na k i na ce ha
mówią więcej niż godzinny wykład
na uczelni czy w kościele
w bibliotece obok milionów ton książek
epilepsja zdarzeńzaczynam się powtarzać
między powietrzem oddechów
w kroku do przodu nie ma nic
zaskakującego
w kroku w tył tym bardziej nie ma
niczego z wyjątkiem narządów
a raczej przyrządów płciowych
używamy wyjątkowo nieodpowiedzialnie
powtarzając ten sam rodzący się zazwyczaj problemprzechodząc chodniki ulice parki
różne zakamarki otoczenia
chodzę
otoczony minami
gestami wyklepany
wyklepuję równieżklamki drzwi
galeri handlowych okna
urzędów i banków
poczekalnie w szpitalach
pułki sklepów
ciąg linij papilarnych tworzy
jeziora w których tonę
kiedyś mnie znajdą
obedrą ze skóry
narazie
zostawiam ślady
zacierając
poszlaki o dokonanym przestępstwie
są w moich dłoniachkiedy przyjdzie moment
niepowtarzalny
zabraknie dotyku
obraz się wyłączyniepowtarzalny stan
2 -
0
-
1
-
@Waldemar_Talar_Talar Waldku, jak zawsze prosto i przejmująco. I zarazem lekko. Dobrze poczytać. Oddziel na początku tekstu naszczycie. I literówka, się,
Pozdrawiam t.
0 -
5 minut temu, beta_b napisał:
Ma klimat, zostaje w pamięci metafora rozmów czy raczej wspomnienie ich. bb
Dzięki b.
Pozdrawiam t.
0 -
@Antoine W można pisać o wszystkim i nic z tego nie wynika, można też pisać o niczym co przenika. Tutaj Panie nie ma nic dla mnie, do kościoła apostrofa a i owszem. Tak czy inaczej
Pozdrawiam t.
0 -
21 godzin temu, Gosława napisał:
Świetny wiersz
Gratulacje
Dzięki za upodobanie
Pozdrawiam t.
21 godzin temu, Waldemar_Talar_Talar napisał:Witam - boli ten wiersz no ale musi...zasmuciłem się -
Pozdr.
Witam Waldku. Racja ma boleć, potrzebne mi to było.
Pozdrawiam t.
@Agrafka witaj. Jak wspomniałem u Waldka, potrzebne mi to było. Wytłoczyłaś sobie ekstrakt. Super :) dzięki za ślad.
Pozdrawiam t.
7 godzin temu, Lahaj napisał:@Tomasz_Biela mocne, emocjonalnie nie pozostawia obojętnym coś jak rzeczy których nie wyrzuciłem Marcina Wichy, resztę można dopracować. Pozdro
Dzięki za poświęcony czas.
Pozdrawiam.
0
Traheotomia
w Wiersze gotowe
Opublikowano
zachłysnąłeś się wizją tego świata
powietrze zmielone z dymem
kurzem i błotem możemy się rzucać
teorie spiskowe media i żałosne spoty
jak cegłówki uderzają w nas
z prędkością światła
które chwilę po uderzeniu
skupia siłę przecinając krtań
jak ostrze noża
koronawirus żeby się nie zarazić
ostrożny chirurg
chodzi w gumowych rękawiczkach
z maseczką na twarzy
dla niepoznaki że w każdym z nas
jest jeszcze odrobina
innej choroby niestety nie znajduje
wepchneli nam koronę jak Jezusowi
krew jest purpurowa
od ostrych krawędzi tego co wbijają
nam w głowy
żywe marionetki tańczą
dance macabre
żeby za szybko nie zejść z parkietu
nakłaniają do wzięcia zastrzyku
co niby wzmocni odporność
oddechu
brakuje nawet drzewom
odcinają pępowinę ziemi
sól ziemi zmienia się w kwas siarkowy
a ja to pierdole
oddycham daleko od światła
przewodu oddechowego pandemi
nie podłączam pod prąd
w jabłko Adama wciskając
serdeczny palec