-
Postów
1 377 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Odpowiedzi opublikowane przez befana_di_campi
-
-
@agfka bardzo to oryginalne ☺️ I jeszcze te fiołki, ktorymi w b. r. nie było mi dane, abym mogła się nimi dłużej nacieszyć 👋
1 -
No i kwita :-D
0 -
5 godzin temu, andrew napisał(a):
rozpal ogień
niech płonie
niech grzeje marzenia
pofruną
znajdą swoje miejsce
wyjdą z cienia
4.2024 andrew@andrew Amen 😁
0 -
@andreas To brodę se wytrzyj :-D
1 -
Ciepłym promieniem po rannej rosie
lilia się ślizga i lotos
pachnie mimozą kwiat pomarańczy
listek paczuli – egzotyką
Wibruje akacja solejki jedwabiem
tym co otula słodką kobietę
już zgęstniał maj syropem czerwca
rozsnuwa błękit nostalgia
18.05.2018
1 -
@Jacek_Suchowicz symboliczne! Brzoskwinie 😁
0 -
@agfka Mądre spostrzeżenie :-)
0 -
@Dekaos Dondi Nnnooo :-)
0 -
@Jacek_Suchowicz Quasi Leśmianowskie? Lecz symboliczne: to na pewno :p
1 -
@violetta Jaśmin też będzie :)
0 -
Ładnie, nawet bardzo :)))
1 -
Piękny i mądry wiersz :) Więcej podobnych :)
0 -
Tu zbyteczny opis
rosy z mgłą i porannego słońca
na jeziornej tafli
Powietrze ma białe skrzydła
szumią zielone liście
dosładza w zalążku bergamotka
Pukają do serca frezja
jaśmin rozmaryn biała lilia
gdzie bazą woni
brzóz mokra kora
chłodna darń
rozgrzane piżmo
14.05.2018
5 -
Najważniejsze samozadowolenie :-D
0 -
"Liryka, liryka, /Tkliwa dynamika / Angelologia i żal..."
Czyż nie tak, Maestro Konstanty?
0 -
Konwencjonalnie jak sofistyczne stwierdzenie. Myśl posrebrzona.
0 -
Na łąkach raczej nie ma kałuż, mimo że w swoim tekście o tym zjawisku umownie nadmieniłam, bowiem same łąki bywają też podmokłe. Tam są strumyczki bądź cieki, które rozlewają się w większe lub mniejsze akweny na łąkowych steczkach.
1 -
Kałuża – trochę brudnej wody, czyli niewielki akwen o poszarpanej linii brzegowej oraz znikomym znaczeniu strategicznym, który wojsko może przebyć bez użycia ciężkiego sprzętu.
Okres egzystencji kałuży:
Umownie przyjmuje się, że późna jesień - wczesna wiosna. Kwestia ta wymaga jednak głębszej analizy naukowej ;-D
Występowanie kałuż(y):
chodniki, łąki, lasy, dziurawe szosy, ulice, albo i Stadion Narodowy w Warszawie.
Skład kałuży:
60% – woda, 30% – zanieczyszczenia, 6% – porzucona odzież, plastiki, śmieci, papiery, liście, 3% – część ożywiona (np. dżdżownice, chrabąszcze, pędraki, sezonowo żaby, pijawki), 1% – śladowe ilości selera, gorczycy i orzechów arachidowych...
Zalety kałuży:
Centrum rozrywki dla ludzi w wieku (przed)szkolnym.
Sposób na znienawidzone osoby (wystarczy wjechać samochodem w kałużę obok której stoi nasza ofiara).
Ponadto: jest taka teoria, jakoby kałuże są bogate w minerały i białko.
Istnienie kałuży już jest zaletą samą w sobie.
Wady kałuży:
Paskudny zapach i smak (np. kanalizacja warszawska z osławioną Czajką).
Często rozlewa się tam, gdzie nie powinna.
Zawiera mokrą wodę.
Absurd kałuży:
Zapatrzona na autobusy - płacze deszczem?.
2 -
@befana_di_campi Ja "opowiedziałabym" po swojemu:
Pokój mój i ta przestrzeń,
które czuwają nad krainą uśpioną -
jednym są. Ja struną
co nad szemrzącą szerokością drga
rezonansami naprężoną.
Ciałami skrzypiec są rzeczy,
szemrzącej ciemności pełnymi;
tam wewnątrz śni płacz kobiecy,
we śnie zbełtany myślami złymi
całych pokoleń.....
Potrzebuję
drżeć srebrem: wtedy będzie
pode mną wszystko żyło,
a co w zdarzeniach jest w błędzie
do światła będzie dążyło,
które niebu kołysanie przez
tony moje taneczne nada
i wąską, wątłą szczeliną
w starą
otchłań bez
końca spada..
Moja korekta to w żadnym wypadku nie imperatyw, bowiem każdy przekłada czyjąś poezję i własnymi słowami, i osobistą wyobraźnią, powiedział mi w styczniu 1978 roku w Krakowie śp. Pan Mieczysław Jastrun, kiedy analizowaliśmy rozmaite tłumaczenia rzeczonego Poety. W tym przede wszystkim - Jego :)
0 -
A gdzie katarynka?
0 -
I jaki morał tej opowiastki?
1 -
@Andrzej_Wojnowski nawet bardzo 😁
0 -
@jaguar też tak sądzę 🤔
0 -
Trochę toporna ta translacja. Rilke był jednak bardziej wysublimowany, a często nawet nieprzekładalny. Coś wiem na ten temat...
Życzliwie 🤔
0
Śmierć beztalencia
w Wiersze gotowe
Opublikowano
Śmierć? Chyba żywot wieczny jak u Lenina 😬